Każdy skrywa jakąś tajemnicę - przyznała Magdalena Cielecka, która wcieliła się w postać Joanny Chyłki, odważnej i bezkompromisowej prawniczki, której losy będzie można zobaczyć już grudniu w serwisie Player.pl. Najnowszy serial produkcji TVN to ekranizacja bestsellerowej powieści kryminalnej Remigiusza Mroza "Chyłka - Zaginięcie", po której widzowie mogą spodziewać się trzymającej w napięciu akcji i zaskakujących zwrotów fabuły.
Pisarz i prawnik Remigiusz Mróz ma na swoim koncie już ponad trzydzieści tytułów, ale po raz pierwszy jedna z jego książek została przeniesiona na ekran.
Już 26 grudnia, tylko na Player.pl będzie można obejrzeć ekranizację jego bestsellerowej powieści kryminalnej "Chyłka - Zaginięcie". Siedmioodcinkowy serial powstał specjalnie z myślą o platformie VOD telewizji TVN, a w poniedziałek odbył się pokaz specjalnych dwóch pierwszych odcinków serialu.
Postać brutalna lecz przyciągająca
Joanna Chyłka to bezkompromisowa, odważna i niepokorna prawniczka, w której postać wcieliła się Magdalena Cielecka. W "Zaginięciu", razem ze swoim aplikantem Kordianem Oryńskim (w tej roli Filip Pławiak), podejmuje się obrony małżeństwa Szlezyngierów, których trzyletnia córka Nikola znika bez śladu, a wszystkie podejrzenia prowadzą właśnie do jej rodziców.
Jak przyznał sam autor, jego bohaterka jest postacią wielowymiarową. - Z jednej strony jest taką kobietą wręcz chamską, brutalną i nie stroniącą od wielu różnych, wymyślnych przekleństw, a z drugiej strony - przyciągającą, spokojną i również pełną seksapilu - opisywał.
Mróz przyznał, że w związku z tym dobór aktorki był "trudnym zadaniem". - Wydaje mi się, że Magda to jest strzał w dziesiątkę - ocenił.
"Każdy skrywa jakąś tajemnicę"
- Myślę, że jest to ciekawa fuzja, połączenie serialu kryminalnego z prawniczym - oceniła odtwórczyni tytułowej roli. - Mieliśmy takie i takie (seriale - red.), ale chyba nie było takiej mikstury. Czegoś, co łączy te dwa gatunki - zauważyła.
Jak przyznała Magdalena Cielecka, grana przez nią postać jest "wystarczająco wyrazista, aby mocno się zaznaczyć", ale aktorka zwróciła również uwagę na pozostałych bohaterów serialu. - Szereg postaci, które nam towarzyszą w tej akurat sprawie, w tej pierwszej odsłonie Chyłki, czyli w "Zaginięciu" - każdy skrywa jakąś tajemnicę - zaznaczyła.
Poza Cielecką i Pławiakiem, w ekranizacji wystąpili również znani i cenieni aktorzy oraz aktorki, między innymi Katarzyna Warnke, Olga Bołądź, Michał Żurawski, Szymon Bobrowski, Jacek Koman, Jerzy Schejbal, Mirosław Baka, Artur Żmijewski, Piotr Głowacki, Piotr Stramowski, Mirosław Haniszewski, Piotr Żurawski oraz Jakub Gierszał.
Z "błogosławieństwem" autora
Za kamerą stanął Łukasz Palkowski, reżyser znany z takich filmów, jak "Najlepszy" czy "Bogowie", a także serialu "Belfer". - Jestem strasznie ciekaw odbioru bestsellerowej książki na ekranie - przyznał.
- Nie była to prosta praca, ale mam nadzieję, że efekt będzie niezwykle satysfakcjonujący, bo mimo tego, że było ciężko, to mam wrażenie, że coś udało nam się zrobić - ocenił reżyser.
- Musieliśmy pewne rzeczy redukować, zmieniać, wyostrzać. Myśleć o dramaturgii i myśleć obrazem - wyliczała Dorota Chamczyk, producentka TVN zaangażowana w produkcję serialu. - Szczęśliwie Remigiusz należy do autorów, którzy nie rozpływają się nad każdą literą swojego tekstu. Powiedział: wy się na tym znacie, więc zrobicie jak najlepiej - opowiadała.
Jak przyznała, po otrzymaniu scenariusza Mróz był zadowolony z efektu. - Z takim błogosławieństwem pojechaliśmy z całą tą produkcją - zapewniła Chamczyk.
Autor: est/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24