"Pójdę z tobą na spacer nową trasą W-Z"

W przestrzeni Galerii W-Z na Starym Mieście można obejrzeć wystawę poświęconą budowie trasy łączącej Pragę ze Śródmieściem i Wolą. Odpowiedzialne za jej przygotowanie Archiwum Państwowe w Warszawie pokazuje szkice, projekty i zdjęcia dokumentujące różne stadia inwestycji.
Kluczowe fakty:
  • Na ekspozycję "Pójdę z tobą na spacer nową Trasą W-Z…" składają się odwzorowane cyfrowo szkice i makiety trasy W-Z oraz zdjęcia z jej budowy.
  • Obejrzeć można również projekt pierwszych w Polsce schodów ruchomych.
  • Wystawę w Galerii W-Z można oglądać do 22 września.

Inspiracją tytułu wystawy była piosenka Mieczysława Fogga, z tekstem Jerzego Jurandota. "Pójdę z tobą na spacer / nową trasą W-Z / między domy, pałace / które staną tu wnet" - śpiewał Fogg.

Ekspozycja opowiada o budowie jednej z największych inwestycji powojennej Polski. Był to projekt niezwykły, realizowany z wielkim rozmachem, bardzo szybko. Od rozpoczęcia prac do ich finału minęły zaledwie 22 miesiące. W październiku 1947 roku ruszyły roboty przygotowawcze na rzece i lądzie, a już 22 lipca 1949 roku trasę oddano do użytku.

Wystawa poświęcona trasie W-Z została umieszczona w przestrzeni tejże. Można ją oglądać od 1 września w Galerii W-Z, przy schodach ruchomych, które łączą przystanek na trasie z Kamienicą Johna.

Zachodnie inspiracje

- Przy jej przygotowaniu wykorzystaliśmy umieszczone na planszach odwzorowania cyfrowe materiałów z zespołu archiwum Biura Odbudowy Stolicy, z którego jako Archiwum Państwowe w Warszawie, jesteśmy niezwykle dumni - mówi nam Marek Teler, współtwórca wystawy z Archiwum Państwowego w Warszawie.

Na deskach kreślarskich tego zespołu powstały szkice trasy autorstwa Jana Knothego i Zygmunta Stępińskiego. Na wystawie można obejrzeć też projekt schodów ruchomych. - Były to pierwsze schody ruchome w Polsce. Zrealizowane przez radzieckie przedsiębiorstwo Metrostroj. Co ciekawe, twórca tych schodów, inżynier Henryk Stamatello czerpał inspirację z Amsterdamu, gdzie widział, jak ze schodów ruchomych korzystają rowerzyści – opowiada Teler.

Zauważa, że zachodnich inspiracji było w przypadku Trasy W-Z więcej. – Tunel swoją konstrukcją nawiązywał do tunelu Saint-Cloud w Paryżu – wskazuje.

Poświęcone dla trasy

Na ekspozycji, oprócz szkiców i projektów, zobaczyć można też zdjęcia. Pochodzą one ze zbiorów fotografii Aleksandra Leszczyńskiego czy Wiesława Osicy. Zdjęcia pokazują różne stadia budowy. Z kolei w zbiorze Feliksa Próchnickiego udokumentowane jest wyburzanie wiaduktu Pancera. XIX-wieczny wiadukt łączył plac Zamkowy z mostem Kierbedzia. Został częściowo wysadzony podczas Powstania Warszawskiego. Jego pozostałości zostały rozebrane w związku z budową trasy.

Los wiaduktu Pancera podzielił też klasycystyczny Pałac Teppera przy Miodowej. Jego ruiny znajdowały się w linii tunelu przyszłej "Wuzetki". Ich zachowanie wiązałoby się z wydłużeniem tunelu, co zwiększyłoby koszty i wydłużyło termin realizacji. Na to komuniści ze względów propagandowych nie mogli pozwolić.

Do rozbiórki przeznaczony był też zniszczony w powstaniu Pałac Przebendowskich. Ówczesny Generalny Konserwator Zabytków oraz kierownik wydziału architektury Biura Odbudowy Stolicy Jan Zachwatowicz zdołał przekonać władze, żeby pałac ocalić. Obiekt został odbudowany w czasie realizacji trasy W-Z.

Wisienka na torcie

Otwarcie trasy W-Z było niezwykle ważnym wydarzeniem. W uroczystości uczestniczyli prezydent Bolesław Bierut i marszałek Konstanty Rokossowski. Ten pierwszy przecinał wstęgę. Wieczorem, 22 lipca 1949 roku, na placu Mariensztackim zorganizowano zabawę z okazji ukończenia wielkiej inwestycji.

- Powstały plany, żeby trasa była dłuższa i sięgała aż ulicy Towarowej. Jednak termin 22 lipca, pięć lat po uchwaleniu Manifestu PKWN, musiał być bezwzględnie zachowany - mówi Marek Teler.

Współtwórca wystawy wskazuje, że przestrzeń Galerii W-Z jest w pewnym sensie "przestrzenią szybkiego ruchu". - Przy tworzeniu ekspozycji poszliśmy taką drogą, aby przede wszystkim oddziaływać wizualnie. Pokazujemy projekty, zdjęcia, a do tego są krótkie hasła ciekawostkowe - wyjaśnia Teler.

Ekspozycję wieńczy, humorystycznie, zdjęcie popularnego kremowego torciku - wuzetki, zazwyczaj ozdabianej wisienką.  - Trasa W-Z była taką właśnie wisienką na torcie tytanicznej pracy Biura Odbudowy Stolicy - podsumowuje nasz rozmówca.

Za dobór materiałów do ekspozycji odpowiadał Maciej Aleksiejuk, a za oprawę graficzną Anastasia Smyk z Archiwum Państwowego w Warszawie. Wystawa "Pójdę z tobą na spacer nową Trasą W-Z…" będzie dostępna do 22 września.

Czytaj też: Planowali za sanacji, kopali za komuny. Jak nie zbudowano metra w Warszawie

Archiwum Państwowe w Warszawie
Budowa metra głębokiego w Warszawie, lata 50. XX wieku
Źródło: Archiwum Państwowe w Warszawie
Czytaj także: