Opóźnione loty i chaos na lotniskach. Ruszył kilkutygodniowy strajk

shutterstock_2131152344 LOTNISKO Humberto Delgado w Lizbonie
Odwołany lub opóźniony lot - co przysługuje pasażerom? Podpowiada mec. Eliza Kuna
Źródło: TVN24
Podróżujący do i z Portugalii muszą liczyć się z opóźnionymi lotami. Powodem jest strajk pracowników obsługujących lotniska w tym kraju. Protestujący domagają się między innymi kilkuprocentowych podwyżek. Strajk ma potrwać co najmniej 76 dni.

Jak dowiedziała się PAP w spółce ANA, odpowiedzialnej za zarządzanie portugalskimi portami lotniczymi, protest już w pierwszych godzinach doprowadził do licznych opóźnień w odlotach.

Największe utrudnienia

Największe utrudnienia dotyczą głównego portu lotniczego Portugalii lotniska im. Humberto Delgado w Lizbonie, skąd kilkadziesiąt rejsów doszło do skutku z poważnym opóźnieniem, w niektórych przypadkach sięgającym godziny.

"Przed udaniem się na lotnisko pasażerowie powinni potwierdzić sytuację dotyczącą swojego rejsu u przewoźnika" - przekazała spółka ANA.

W rezultacie strajku personelu spółki Menzies, odpowiedzialnej m.in. za załadunek bagaży pasażerów, w lipcu i sierpniu zostało odwołanych lub opóźnionych kilkaset rejsów, głównie na lotnisku w Lizbonie. Obsługuje ono m.in. bezpośrednie loty pomiędzy Lizboną a Warszawą i Krakowem.

Żądanie strajkujących

Komitet strajkowy przekazał, że rząd Portugalii nie spełnił postulatów protestujących, które zostały wstępnie uzgodnione w połowie sierpnia.

Głównym żądaniem strajkujących jest postulat kilkuprocentowych podwyżek, w tym wzrost wynagrodzenia za pracę w nocy, a także poprawa warunków zatrudnienia. Protestujący domagają się m.in. zapewnienia im bezpłatnych miejsc parkingowych na portugalskich lotniskach.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: