Blake Lively pozwała we wtorek Justina Baldoniego. Gwiazda oskarżyła odtwórcę głównej roli męskiej i reżysera "It Ends with Us" o molestowanie na planie i prowadzenie medialnej kampanii mającej zniszczyć jej wizerunek publiczny. Baldoni tego samego dnia wniósł pozew przeciwko redakcji dziennika "The New York Times", która w ubiegłym miesiącu opisała treść wymierzonej w niego skargi aktorki.
Spór prawny między Blake Lively i Justinem Baldonim zaostrza się. Aktorka złożyła we wtorek pozew przeciwko partnerowi z planu "It Ends with Us". Jak wskazuje BBC, zarzuty w nim zawarte są zbieżne z zarzutami, jakie gwiazda przedstawiła w treści wniesionej przed dwoma tygodniami skargi do Kalifornijskiego Departamentu Praw Obywatelskich. Lively oskarża Baldoniego o molestowanie seksualne i usiłowanie zniszczenia jej reputacji. Gwiazda domaga się od reżysera odszkodowania finansowego w niesprecyzowanej kwocie.
Justin Baldoni pozywa "The New York Times"
We wtorek także Baldoni złożył pozew - przeciwko redakcji "The New York Times", która jako pierwsza przedstawiła zarzuty Lively. Reżyser oskarża gazetę o zniesławienie i domaga się od niej 250 milionów dolarów (ok. 1,04 mld zł) odszkodowania. Baldoni zarzuca "NYT" współpracę z aktorką, próbę zniszczenia jego wizerunku oraz niezapewnienie jemu i jego prawnikom odpowiedniej ilości czasu na ustosunkowanie się do treści artykułu - relacjonuje portal Variety, który jako pierwszy dotarł do informacji o pozwie.
Według Baldoniego przedstawione w artykule "NYT" SMS-y i e-maile, jakie wymieniał on ze swoim zespołem ds. public relations, zostały przez gazetę "wybiórczo" wybrane spośród innych wiadomości. Dziennik miał dodatkowo pozbawić cytaty "niezbędnego kontekstu", a swoje działanie motywować chęcią "celowego wprowadzenia w błąd". Gazeta zaprzecza takiej wersji wydarzeń. W przesłanym Variety oświadczeniu "NYT" zaznacza, że "skrupulatnie i odpowiedzialnie" zrelacjonował historię Lively i Baldoniego.
Dziennik podkreśla, że tekst opierał się na "przeglądzie tysięcy stron oryginalnych dokumentów, w tym wiadomości tekstowych i e-maili", które zostały zacytowane w sposób "dokładny i obszerny". Zauważa on też, że zarówno sam Baldoni, jak i żadna inna osoba opisana w artykule nie wskazała dotąd na jakikolwiek konkretny błąd w tekście, a oświadczenia bohaterów historii zostały zacytowane w całości. "Planujemy bronić się przed pozwem" - zapowiada "NYT".
Zdaniem Bryana Freedmana, prawnika, który wniósł pozew przeciwko "NYT" w imieniu Baldoniego i innych powodów, gazeta "ulega zachciankom i kaprysom dwóch potężnych, nietykalnych (przedstawicieli) elity Hollywood", a poprzez publikację tekstu "zlekceważyła zwyczaje i etykę dziennikarską".
Blake Lively zarzuca Baldoniemu molestowanie i organizację kampanii oszczerstw
W artykule, o którym mowa, zrelacjonowano treść skargi Lively do Kalifornijskiego Departamentu Praw Obywatelskich. Ta odnosi się do sytuacji, do jakich miało dochodzić na planie filmu "It Ends with Us", który swoją premierę miał latem tego roku. Lively wciela się tam w główną rolę damską, a Baldoni w męską. Amerykanin jest też reżyserem obrazu. Zgodnie z treścią tekstu "NYT" i cytowanej tam skargi Lively Baldoni miał na planie wielokrotnie naruszać przestrzeń osobistą aktorki i kierować w jej stronę nieodpowiednie komentarze o charakterze seksualnym.
Wraz z jednym z producentów, Jameyem Heathem, Baldoni miał też wchodzić do przyczepy Lively bez jej zgody, między innymi w chwilach, gdy była ona rozebrana, albo gdy karmiła swoje dziecko piersią. Sam Heath miał pokazywać aktorce nagrania swojej żony, na których ta była naga. Ze względu na powyższe zorganizowane zostało specjalne spotkanie, w którym, poza zainteresowanymi, uczestniczył także mąż Lively, aktor i producent Ryan Reynolds. Po wdrożeniu omówionych wspólnie zmian atmosfera na planie miała ulec poprawie. Później jednak, jak przekonuje w skardze Lively, mężczyźni, w ramach odwetu, postanowili zorganizować przeciwko niej w mediach kampanię oszczerstw.
"It Ends with Us" opowiada historię kobiety, która po pokonaniu traumatycznego dzieciństwa poznaje mężczyznę, który zdaje się być jej bratnią duszą. Wkrótce zaczyna jednak widzieć jego mroczniejsze oblicze. Wtedy na jej drodze staje miłość sprzed lat. Film powstał na podstawie bestsellerowej powieści Colleen Hoover.
Źródło: BBC, CNN, Variety, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: A. Rain/EPA/PAP, N. Congleton/NBC/Getty Images