Policjanci z Mogilna (województwo kujawsko-pomorskie) zatrzymali 21-letniego kierowcę z Bułgarii, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym i w zamian za odstąpienie od czynności, próbował im dać dwa tysiące złotych.
W niedzielę (8 grudnia) policjanci ruchu drogowego z Mogilna patrolowali ulice Strzelna. O godzinie 7.30 funkcjonariusze zauważyli na ulicy Kolejowej zbliżający się w ich kierunku z dużą prędkością samochód dostawczy marki Opel Vivaro. Urządzenie do pomiaru prędkości wykazało, że kierujący przekroczył w terenie zabudowanym dozwoloną prędkość o 54 km/h.
Czytaj też: Pijany kierowca zaoferował policjantom łapówkę.
"Zatrzymali pojazd do kontroli. Za kierownicą siedział 21-letni obywatel Bułgarii, który nie posiadał prawa jazdy. Mężczyzna wyjaśnił, że spieszył się na targowisko do Inowrocławia, po czym zasugerował, że woli załatwić sprawę "po cichu", bez wypisywania mandatu. Następnie wyjął z kieszeni plik banknotów i położył go na podłokietniku drzwi radiowozu" - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Mogilnie.
21-latek zatrzymany za wręczenie łapówki
Mężczyzna chciał wręczyć policjantom dwa tysiące złotych. Odmówili i poinformowali 21-latka, że popełnił przestępstwo. Kierowca został zatrzymany.
"O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za wręczenie korzyści majątkowej grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności" - poinformowała policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock