Bydgoszcz i Włocławek to dwa największe miasta województwa kujawsko-pomorskiego, w których jest realizowany program leczenia niepłodności metodą in vitro. W Toruniu trwają dopiero prace nad opracowaniem takiego projektu, natomiast Grudziądz i Inowrocław w ogóle go nie realizują. Sprawy w swoje ręce wziął w tym roku samorząd województwa, który chce pomóc mieszkańcom zmagającym się z problemem bezpłodności.
W Bydgoszczy program leczenia niepłodności metodą in vitro był realizowany wcześniej w latach 2019-2022 i obecnie 2023-2026. W latach 2019-2022 ponad pół tysiąca par skorzystało z tej formy pomocy, co przełożyło się na 83 ciąże. Miasto przeznaczyło na ten program wtedy blisko 2 miliony złotych.
- Program umożliwia jednorazowe skorzystanie z procedury zapłodnienia pozaustrojowego i metody medycznie wspomaganej reprodukcji tym parom, u których zdiagnozowano niepłodność, a inne możliwości terapeutyczne nie istnieją lub zostały już wykorzystane - wyjaśnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.
Czytaj też: Kolejne samorządy będą dopłacać do zabiegów zapładniania in vitro Mniej więcej tyle samo będzie kosztowała Bydgoszcz realizacja tego programu na lata 2023-2026. Wsparcie będą mogły uzyskać 72 pary rocznie. Program obejmuje dofinansowanie w wysokości do 7 tysięcy złotych.
Włocławek na tak, w Toruniu ruszyły prace nad programem
Włocławek to drugie obok Bydgoszczy miasto, w którym jest realizowany program leczenia niepłodności metodą in vitro. "Program wsparcia leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego in vitro dla mieszkańców miasta Włocławek na lata 2021-2023 jest odpowiedzią na potrzeby sygnalizowane m.in. przez mieszkańców naszego miasta" - czytamy na stronie internetowej urzędu miasta.
Program przewiduje dofinansowanie do 5 tysięcy złotych, co umożliwia dofinansowanie leczenia 80 parom.
W około 200-tysięcznym Toruniu miasto od lat nie dofinansowuje programu leczenia metodą in vitro.
- Samorząd, w największym stopniu, odpowiada za działania w zakresie profilaktyki i promocji zdrowia. Nie ma on bezpośredniego wpływu na poziom zabezpieczenia w zakresie medycyny naprawczej. Organizatorem i płatnikiem medycyny naprawczej jest NFZ. Leczenie niepłodności w drodze zapłodnienia pozaustrojowego obecnie nie jest finansowane w ramach świadczeń gwarantowanych. Gmina Miasta Toruń w budżecie na rok 2023 nie planowała realizacji programu leczenia niepłodności metodą in vitro - tłumaczy Malwina Jeżewska, rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia.
Prezydent Torunia dał się przekonać
Wydaje się jednak, że przełom nastąpił w połowie tego roku. Grupa radnych zaproponowała rezolucję radzie miasta w tej sprawie. Co prawda została odrzucona przez radnych PiS-u i Wspólnego Torunia na wcześniejszy wniosek radnej PiS-u, ale na spotkaniu w "cztery oczy" z grupą radnych prezydent dał zielone światło na uruchomienie programu.
- Po tym fatalnym dla całej rady miasta wydarzeniu spotkaliśmy się z prezydentem, który w rozmowie z nami potwierdził możliwość wprowadzenia takiego programu w Toruniu z możliwym uruchomieniem po III kwartale 2024. Miasto już podjęło działania i dwa zamówienia publiczne zostały ogłoszone - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl radny Bartosz Szymanski, jeden z inicjatorów rezolucji.
Potwierdza to również miasto. - W związku z coraz częstszą pomocą samorządów przy realizacji programu in vitro parom borykającym się z problemem niepłodności Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Torunia jest na etapie analizy zarówno zasadności, jak i możliwości wdrożenia przedmiotowego programu na terenie Gminy Miasta Toruń - podkreśla Malwina Jeżewska.
Radny Szymanski wylicza, że wielkość niepłodnej populacji toruńskiej można szacować na około 5852 par, zaś wielkość populacji wymagającej leczenia metodami IVF/ICSI na około 117 par rocznie.
- Są to pary, dla których jedyną szansą na biologiczne rodzicielstwo jest metoda in vitro. Przy tych założeniach oraz dofinansowaniu dla pojedynczej pary na poziomie 5-7 tys. mielibyśmy koszt roczny na poziomie około 600-850 tysięcy złotych wraz z promocją. Podkreślam jednak, że to tylko szacunki i faktyczne wartości mogą być niższe - wyjaśnia radny.
W Grudziądzu i Inowrocławiu bez przełomu
Inne duże miasta regionu jak Inowrocław czy Grudziądz nie realizują takich programów.
- Miasto nie realizuje aktualnie programu leczenia niepłodności. Władze miasta z optymizmem patrzą jednak w przyszłość. Spodziewana zmiana władzy w parlamencie może sprawić, że program zostanie wprowadzony i prowadzony przez Narodowy Fundusz Zdrowia, co wydaje się najwłaściwszym rozwiązaniem - zaznacza Karol Piernicki, rzecznik prasowy prezydenta Grudziądza.
Samorząd województwa chce pomóc mieszkańcom
Nadzieję dla par zmagających się z problemem niepłodności dał na początku Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Powołano roboczy zespół, którego zadaniem było zbadanie możliwości oraz opracowanie kryteriów dla programu leczenia niepłodności metodą in vitro dla mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Podczas posiedzeń zespołu omawiano możliwości realizacji programu, dostępne rozwiązania legislacyjne, obowiązujące przepisy prawne dotyczące programów polityki zdrowotnej, analizowano liczbę par możliwych do objęcia wsparciem w ramach ewentualnie dostępnych środków finansowych, możliwe do wsparcia procedury medyczne i inne aspekty realizacji tego programu w województwie kujawsko-pomorskim - informuje Beata Krzemińska, rzeczniczka prasowa urzędu marszałkowskiego w Toruniu.
Pod koniec sierpnia sejmik województwa przyjął uchwałę w tej sprawie. - Po jej otrzymaniu, departament sprawa społecznych i zdrowia przystąpił do opracowania projektu programu polityki zdrowotnej z zakresu wsparcia leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego - zaznacza Krzemińska.
Źródło: tvn24.pl