Policjanci z Chełmka (Małopolska) dostali zgłoszenie o dziku, wałęsającym się po ulicy Powstańców Śląskich. Kiedy przyjechali na miejsce okazało się jednak, że przyczyną zamieszania jest dorodna wietnamska świnka.
Według zgłoszenia dzik miał spacerować po ulicy Powstańców Śląskich.
- Kilka minut później dzielnicowi namierzyli zwierzę na ulicy 11 Listopada – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Obie ulice znajdują się dość blisko siebie.
Uciekła z hodowli
Szybko okazało się, że przyczyną niepokoju mieszkańców był nie dzik, a świnka wietnamska.
- Uciekinierka była oswojona i jak ustalili policjanci pochodziła z hodowli prowadzonej w Libiążu, oddalonym od Chełmka o kilka kilometrów – informuje Gleń.
Czworonożna podróżniczka w asyście policjantów zaczekała na przyjazd swojego właściciela.
- Mężczyzna zobowiązał się do odpowiedniego zabezpieczenia zagrody, po czym dziękując policjantom, odebrał uciekinierkę – podaje rzecznik.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji