Znachor pozostanie na wolności, ale musi wpłacić 30 tys. złotych poręczenia. Nowosądecki sąd okręgowy podtrzymał w czwartek decyzję sądu rejonowego w sprawie Marka H. Mężczyzna otrzyma też dozór policyjny i ma zakaz zbliżania się do rodziny zmarłej Madzi z Brzeznej.
Decyzję o pozostawieniu na wolności znachora sąd rejonowy w Nowym Sączu podjął w połowie stycznia. Teraz utrzymał ją sąd okręgowy. Nie zmienił też środków zapobiegawczych.
- Marek H. musi wpłacić 30 tys. złotych poręczenia i otrzyma dozór policyjny. Oprócz tego ma zakaz opuszczenia kraju i kontaktu z rodziną P. Jego paszport został zatrzymany - wylicza Lucyna Franczak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.
"Ze względu na stan zdrowia"
Marek H., znachor podejrzany o udział w nieumyślnym spowodowaniu śmierci półrocznej Madzi z Brzeznej, wyszedł na wolność w połowie listopada. Sąd nie przedłużył mu aresztu.
Jak mówił wtedy rzecznik Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Bogdan Kijak, sąd zwolnił Marka H. z aresztu ze względu na jego zły stan zdrowia i problemy kardiologiczne. - Jego schorzenia wymagają leczenia w warunkach wolnościowych - podkreślał Kijak.
Obecnie znachor przebywa w jednym z krakowskich szpitali.
W areszcie wciąż przebywają rodzice zagłodzonej Magdy. Dziewczynka zmarła w połowie kwietnia. Sekcja zwłok wykazała zaniedbanie dziecka i jego niedożywienie. Matka dziecka przyznała, że w leczeniu córki razem z mężem korzystali z usług znachora Marka H. Ten miał zalecać im karmienie Madzi jedynie rozcieńczonym wodą kozim mlekiem
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ps / Źródło: TVN24 Kraków