Mieli wiązane ręce na rekolekcjach. "Znęcanie się nad dziećmi" kontra "działanie symboliczne"

Źródło:
tvn24.pl
Rekolekcje obywają się w Tylmanowej
Rekolekcje obywają się w Tylmanowejmapa google
wideo 2/3
Rekolekcje obywają się w Tylmanowejmapa google

Uczestnicy rekolekcji w Tylmanowej musieli oddać telefony opiekunom, a w pierwszy dzień przez około pół godziny mieli związane ręce. Biuro Obrony Praw Dziecka zawiadomiło prokuraturę, widząc w tym znęcanie się psychiczne i fizyczne. Ksiądz z archidiecezji łódzkiej wyjaśnia, że o korzystaniu z telefonów mówi regulamin oazy, a wiązanie rąk było dobrowolne.

Jak informuje Karolina Krupa-Gaweł, prezes Biura Obrony Praw Dziecka, w poniedziałek zawiadomiła prokuraturę okręgową w Łodzi o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez opiekunów kolonijnych na obozie wakacyjnym "Oaza Nowego Życia" w Tylmanowej. Według jej ustaleń, poszkodowane dzieci pochodzą z Łodzi i okolic, a organizatorem obozu jest Ruch Światło - Życie Archidiecezji Łódzkiej.

Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury potwierdza, że takie zawiadomienie wpłynęło do nich drogą mailową. – Nie czekając na zawiadomienie pocztą tradycyjną, przesłaliśmy je do prokuratury rejonowej w Nowym Targu, ponieważ opisywane wydarzenia miały miejsce na terenie właściwym dla tej jednostki – mówi Kopania. Tylmanowa to małopolska wieś w powiecie nowotarskim.

Czytaj też: Dzieci miały wiązane ręce i padały do tyłu. Ale księża nie popełnili przestępstwa

Wiązanie rąk, odbieranie telefonów

O wydarzeniach na oazie w Tylmanowej BOPD poinformowało opinię publiczną już w niedzielę 7 sierpnia w mediach społecznościowych, opatrując post zdjęciem dziewczyny ze skrępowanymi z przodu rękoma. W zawiadomieniu do prokuratury Krupa-Gaweł opisała, że tego dnia ujawniła "w sieci internetowej informację autorstwa anonimowych osób, podających się za uczestników obozu Oaza w Tylmanowej, z których wynikało że opiekunowie znęcali się nad nimi, w ten sposób, że wiązali dzieciom sznurkiem ręce, uniemożliwiając swobodne poruszanie się, picie, spożywanie pokarmów i korzystanie z toalety".

- Dzieci miały być związane raz przez około godzinę – uściśla w rozmowie z nami prezeska. W zawiadomieniu opisuje, że dzieci "były zmuszone do poruszania się po terenie szkoły, w której były zakwaterowane. Chodziły w ten sposób po korytarzach i schodach. W mojej opinii narażało je to na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia (art. 160 kk). W przypadku potknięcia się lub upadku dziecko ze związanymi rękoma nie mogłoby zamortyzować uderzenia o podłogę lub inne przedmioty"..

W poście poruszyła sprawę korzystania z toalety. "Ograniczanie kilkunastoletniemu dziecku możliwości samodzielnego skorzystania z toalety i proponowanie mu przez dorosłego mężczyznę "pomocy" w tej czynności jest czymś niedopuszczalnym i może być interpretowane jako bardzo poważne naruszenie kodeksu karnego” - czytamy. - Jedna z dziewczynek z powodu związanych rąk miała problem w korzystaniu z toalety. Jeden z opiekunów zażartował, że jej pomoże – wyjaśnia nam Krupa-Gaweł.

Krępowanie uczestników to pierwsza z poruszanych w zawiadomieniu kwestii. Druga to odbieranie dzieciom telefonów komórkowych wbrew ich woli. Opiekunowie mieli pozwalać dzieciom korzystać z telefonów przez 15 minut dziennie.

"Wiązanie dziecka i zmuszanie go do przebywania w takim stanie oraz uniemożliwianie kontaktu z rodzicami i bliskimi poprzez odbieranie telefonu komórkowego oraz zmuszanie do powstrzymywania czynności fizjologicznych - są w mojej opinii formą fizycznego oraz psychicznego znęcania się nad dzieckiem przez osoby pozostające z dziećmi w stosunku zależności, w postaci relacji i opiekun-dziecko" – czytamy w zawiadomieniu.

W regulaminie jest napisane, że telefony będą odbierane

Moderator diecezjalny Ruchu Światło - Życie Archidiecezji Łódzkiej ksiądz Marcin Majsik w rozmowie z naszym portalem potwierdza, że ta wspólnota jest organizatorem rekolekcji w Tylmanowej. Jak przekazuje, to jeden z wielu turnusów, drugiego stopnia. – Pierwszy stopień mówi o tym, że Bóg nas kocha, drugi – że odrzucamy miłość, wybierając grzech, który nas ogranicza, przez który wchodzimy w niewolę. Ten stopień bazuje na historii narodu żydowskiego, który był w niewoli egipskiej przez kilka wieków i którego Mojżesz miał wyprowadzić do ziemi obiecanej. Ludzie, którzy uczestniczą w tych rekolekcjach, mają zrozumieć, że większą niewolą niż przebywanie w Egipcie są własne grzechy, że wybieranie grzechu jest sprowadzaniem ograniczenia, a Jezus to nowy Mojżesz, który nas wyzwala, daje nam wolność – twierdzi ksiądz.

Rekolekcje trwają od 1 do 17 sierpnia w tylmanowskiej szkole. Wśród sześciu opiekunów jest tylko jeden kapłan, pozostali to osoby świeckie. Uczestników jest 30, w większości mają po 17 i 18 lat, jedna osoba jest 16-letnia, a dwie 15-letnie.

Na stronie Ruchu Światło - Życie nie ma szczegółowego przebiegu rekolekcji. Przed wyjazdem jest obowiązkowe spotkanie dla uczestników i ich rodziców. – Każdy wypełnia kartę uczestnika wyjazdu, pobraną ze strony kuratorium oświaty, do której dodajemy nasz regulamin. W tym regulaminie jest zaznaczone, że uczestnicy przekazują animatorom swoje telefony, które są im oddawane każdego dnia na jakiś czas, by mogli porozmawiać z rodzicami. Rodzice i uczestnicy podpisują się pod tym regulaminem – opisuje moderator.

W regulaminie nie jest zaznaczone, ile czasu dziennie można korzystać z telefonu. – Z rozmowy z uczestnikami wynika, że na tej oazie jest to pół godziny, ale oni dobrze wiedzą, i wychowawcy też, że mogą dostać telefon zawsze, kiedy jest taka potrzeba, co także jest zaznaczone w regulaminie – zapewnia Majsik, który w poniedziałek, po pierwszych doniesieniach medialnych o rekolekcjach w Tylmanowej, pojechał tam rozeznać, co się dzieje.

Wiązanie rąk to pomysł kadry

Moderator potwierdza, że w Tylmanowej wiązano ręce uczestnikom rekolekcji. Przyznaje, że nie wie, czy uczestnicy i ich rodzice zostali poinformowani o tej praktyce przed wyjazdem. Jak mówi, nie jest to punkt programu rekolekcji. Wychowawcy mają pokazać, jak zniewala grzech, i sami wymyślają na to sposób.

- W prowadzeniu rekolekcji dla młodzieży w Polsce i za granicą od dawna wykorzystywany jest symbol związanych rąk. Obrazuje on właśnie zniewolenie grzechem. Dotyczy to nie tylko kościoła katolickiego ale i innych kościołów. Ten symbol jest wyraźny w bardzo popularnej pantomimie "Set me free", którą możemy zobaczyć na kanale YouTube - powołuje się Majsik.

Równocześnie podkreśla, że w Tylmanowej nikt nie musiał brać w tym udziału.

- Pierwszego dnia pobytu, po kolacji o 18.30, kadra poprosiła, by sposród uczestników zostali chętni, którzy chcą wziąć udział w działaniu symbolicznym – opisuje ksiądz. Przekonuje, że podobnych działań w Biblii i w Kościele katolickim jest wiele, chociażby w trakcie ślubu, kiedy nowożeńcom wiąże się dłonie stułą.

- Uczestnikom zawiązano zwykły sznurek, który był zdejmowany podczas nabożeństwa o godzinie 19. Nie zapytałem, czy wszyscy wzięli w tym udział, skupiłem się na tym, czy musieli to robić. Młodzież mówiła, że było to dla chętnych, trwało maksymalnie pół godziny. Jedna z uczestniczek relacjonowała, że opiekunka zachęciła ją , by nie tylko siedziała, ale by wykonywała różne czynności, aby poczuła, jakim ograniczeniem są więzy. Młodzież podkreślała, że nie naruszało to ich swobody poruszania się, że mogli wyciągnąć ręce ze sznurka lub poprosić kogoś, by go rozwiązał. I niektórzy zdjęli sznurek samodzielnie przed nabożeństwem – relacjonuje ksiądz.

- Uczestnicy są zdziwieni tym, jak Biuro Obrony Praw Dzieci opisało rekolekcje. Uważają, że zostało to przedstawione odwrotnie do tego, jak czują. Nie czuli, że wiązanie rąk było dla nich upokarzające. Mamy kontakt także z ich rodzicami, którzy piszą do nas, że wspierają swoje dzieci i prowadzących – zapewnia Majsik.

Kto zatem powiadomił BOPD? – Kiedy dzieci miały związane ręce, miały przy sobie telefony. Jedna z dziewczyn - pełnoletnia, nagrała siebie, kiedy śpiewała i tańczyła ze zawiązanymi rękoma. To nagranie wrzuciła na tik-toka.. Filmik został wrzucony na Tik-Toka. Ktoś wyciął kadr, twarz dziewczyny została zamazana i takie zdjęci trafiło do internetu. Ja widziałem ten filmik, dziewczyna jest na nim radosna – zapewnia Majsik.

A co z dziewczyną, która – według opisu Biura – nie mogła samodzielnie skorzystać z toalety? – Po spotkaniu z młodzieżą została jedna dziewczyna. Powiedziała, że to może chodzić o nią. Może dzieliła się z kimś przeżyciami z oazy i została źle zrozumiana? W każdym razie zaprzeczyła, że prosiła kogoś o pomoc w skorzystaniu z toalety i że ktoś jej proponował pomoc – mówi ksiądz.

Majsik mówi, że w Kościele jest wiele czynności, które mogą uchodzić za niebezpieczne: obmywanie nóg, noszenie gorącego kadzidła.

- Rzeczywiście, można było zrobić tak, że młodzież siedziałaby ze skrępowanymi rękoma i można im było wytłumaczyć, jak to ogranicza naszą swobodę. Pewnie by to wystarczyło, chociaż młodzież lubi posługiwać się obrazem i samo słowo to mało. Ale w budynku, który ma schody, ktoś ze skrępowanymi rękoma może się potknąć. Kadra mogłaby mieć tutaj więcej wyobraźni. Zwróciłem im na to uwagę - przyznaje Majsik.

"Dzieci, znajdując się pod wpływem autorytetu, nie są w stanie rozpoznać zagrożeń"

Karolinę Krupę-Gaweł nie przekonuje wyjaśnienie księdza moderatora. - Wykorzystywanie relacji zależności opiekun-dziecko, aby nakłonić do uczestnictwa w "zabawie" , mającej jak to podkreśla ks. Majsik, charakter symboliczny, jest nieakceptowalne i oburzające. Idąc tym tokiem myślenia, kolejną "zabawą" mogłoby być samobiczowanie, ale rozumiem, że jeśli dzieci chętnie brałyby w tym udział, to z punktu widzenia księdza, nie byłoby żadnego problemu? Fakt, że część uczestników również bagatelizuje tę sytuację i określa jako zabawę, nie oznacza, że nie występuje tutaj problem. Dzieci, ze swojej pozycji, znajdując się pod wpływem autorytetu osób dorosłych, nie są w stanie realnie rozpoznać swojej sytuacji i zagrożeń - twierdzi prezeska BOPD.

Autorka/Autor:mag/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sejmowa komisja regulaminowa zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi przyjęcie wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Prawa i Sprawiedliwości Dariuszowi Mateckiemu. Prokuratura chce mu postawić zarzuty popełnienia łącznie sześciu przestępstw, zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sam Matecki stwierdził, że we wniosku w jego sprawie są "wyrwane z kontekstu cytaty, domysły i polityczna narracja". 

Sejmowa komisja zdecydowała w sprawie immunitetu Mateckiego

Sejmowa komisja zdecydowała w sprawie immunitetu Mateckiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Bliźniuk zwrócił uwagę w środę po południu na zawieszenie konta kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego na portalu X. Po kilku godzinach profil ponownie był aktywny.

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli tak wybierzecie, przyjmiemy was do Stanów Zjednoczonych - zwrócił się do Grenlandczyków prezydent USA Donald Trump we wtorkowym orędziu przed Kongresem. Dodał jednak, że Grenlandia jest potrzebna USA "ze względów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego" i zadeklarował że "dostanie ją w ten czy inny sposób". Premier wyspy Mute Egede odparł, że o przyszłości tego terytorium zadecydują jego mieszkańcy.

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Źródło:
PAP

85-latek w trakcie cofania samochodu na parkingu uderzył w inny pojazd, a następnie z impetem wjechał do sklepu w miejscowości Stare Oborzyska (woj. wielkopolskie). Kasjerka oraz klientka trafiły do szpitala.

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich zebrał ponad milion podpisów, z czego 100 tysięcy w samej Warszawie - ustaliły "Fakty" TVN. W czwartek komitet Trzaskowskiego ma złożyć listy z podpisami w Państwowej Komisji Wyborczej.

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

Źródło:
Fakty TVN

- Moja administracja odbierze Kanał Panamski, już zaczęliśmy to robić - oświadczył we wtorek prezydent USA Donald Trump w orędziu wygłoszonym przed połączonymi izbami Kongresu. Jego słowom zaprzeczył prezydent Panamy Jose Raul Mulino, podkreślając, że "nie trwa żaden proces odzyskiwania", a temat nie jest poruszany w rozmowach z politykami.

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Jeśli wojna, czy to celna, handlowa, czy jakakolwiek inna, jest tym, czego chcą USA, to jesteśmy gotowi walczyć do końca - oświadczyła ambasada Chin w Stanach Zjednoczonych we wpisie w serwisie X. - Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją (politykę) zastraszania - oświadczył z kolei rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian.

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

Źródło:
PAP, X

Większość badanych Amerykanów nie popiera tego, jak Donald Trump radzi sobie z kosztami życia w kraju - wynika z najnowszego sondażu Ipsos dla agencji Reuters. Ponad połowa badanych wyraziła brak poparcia także dla jego działań w handlu międzynarodowym i polityce zagranicznej. 

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie złamania ręki aktywistce podczas protestu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz Greenpeace. - W ocenie biegłego sytuacja ta była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie wynikiem świadomego albo nieprawidłowego działania funkcjonariusza - wyjaśnił przedstawiciel warszawskiej prokuratury.

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W Gorzycach (woj. śląskie) trzyletnia dziewczynka wbiegła na ulicę wprost pod koła samochodu. Trafiła do szpitala. Według ustaleń policji, goniła swojego psa.

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Źródło:
tvn24.pl

IKEA zaapelowała do klientów, którzy kupili wybrane girlandy albo lampy LED, aby niezwłocznie zaprzestali korzystania z tych produktów i skontaktowali się z siecią. "Zamontowana w nich wtyczka nie spełnia norm bezpieczeństwa i może grozić porażeniem prądem" - wyjaśniła sieć w komunikacie.

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

"Krokiem za daleko" premier Donald Tusk określił słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który w rozmowie z dziennikarzem "Faktów" TVN Marcinem Wroną, na przykładzie dostępu do polskiej miedzi, odpowiadał na pytania o ewentualne żądania prezydenta USA wobec Polski w zamian za obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju. - Jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Póki co takiej sytuacji nie mamy - powiedział Duda. Prezydent odniósł się również do komentarza Tuska.

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Stany Zjednoczone przestały dzielić się danymi wywiadowczymi z Ukrainą - poinformował w środę dyrektor CIA John Ratcliffe. USA wstrzymały wcześniej dostawy broni i sprzętu wojskowego do Ukrainy.

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Źródło:
CNN, PAP

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych, młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcom udało się wyhodować myszy, które mogą dać szansę na odtworzenie wymarłego od dziesiątek tysięcy lat gatunku mamutów włochatych. Badacze wykorzystali techniki edycji genomu tak, aby u gryzoni wystąpiły cechy podobne do prehistorycznych olbrzymów. W niedalekiej przyszłości miot ma przejść testy behawioralne.

Dzięki tym myszom na Ziemi mogą zamieszkać mamuty włochate

Dzięki tym myszom na Ziemi mogą zamieszkać mamuty włochate

Źródło:
PAP, colossal.com, The Guardian, Time

Na przejeździe kolejowym w Sanoku (Podkarpackie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierująca autem osobowym, zamiast wycofać podczas opadania rogatki, jechała dalej i zatrzymała się przed torami. Przechodzący mężczyźni wyłamali szlaban. Kierująca musi zapłacić mandat oraz pokryć straty. PKP PLK apeluje o ostrożność.  

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Albania, Bośnia i Hercegowina, czy może Galicja? To trzy z kierunków uznanych przez dziennik "Independent" za najlepsze na tanie wakacje w pierwszych miesiącach 2025 roku. To miejsca, by "zaoszczędzić pieniądze, jednocześnie nie rezygnując ze słońca i atrakcji", wskazano.

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Źródło:
Independent

Prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące incydentu na myjni w Makowie Makowieckim. Mężczyzna myjką ciśnieniową czyścił konia. Opiniujący w sprawie biegły uznał, że zachowanie opiekuna "nie jest godne pochwały", ale według jego oceny zwierzę nie cierpiało, więc kary nie będzie.

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komisja Europejska zapowiedziała w środę utrzymanie w mocy przepisów, które zakazują sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. Wkrótce zamierza jednak zaprezentować zmiany zapewniające producentom większą elastyczność we wprowadzaniu obecnie obowiązujących norm.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Źródło:
PAP

Badania nasienia są przydatne nie tylko do oceny płodności - wynika z nowych badań duńskich naukowców. Wykazali oni, że lepsza jakość plemników wiążę się z dłuższą oczekiwaną długością życia mężczyzn - nawet o kilka lat.

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Spiker Izby Reprezentantów Nowej Zelandii zapowiedział, że nie będzie rozpatrywał skarg parlamentarzystów dotyczących maoryskiej nazwy kraju. Decyzja ma zakończyć spór o nazwę Nowej Zelandii, który w ostatnim czasie rozgorzał w parlamencie.

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Źródło:
The Guardian, BBC, tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl

Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi - przekazał premier Donald Tusk. Rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak poinformował, że na pokładzie wojskowego samolotu Polskę opuściło 17 obywateli Gruzji.

Premier: deportacje ruszyły

Premier: deportacje ruszyły

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Administracja Donalda Trumpa może wkrótce sprzedać setki budynków federalnych. Zarządzająca nimi Administracja Usług Ogólnych twierdzi, że w ten sposób uda się zaoszczędzić ponad 430 milionów dolarów rocznie.

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Źródło:
CNN, Politico, tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka zlecił rozpoczęcie poszukiwań metali ziem rzadkich na terenie Białorusi. - To bardzo ważna sprawa - podkreślił podczas wtorkowego spotkania z przedstawicielami rządu. Przyznał też, że jego działania inspirowane są ruchami Donalda Trumpa.  

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

Źródło:
BelTA, Meduza

W wyniku presji Donalda Trumpa w kwestii Kanału Panamskiego konglomerat CK Hutchison Holdings z Hongkongu sprzeda większość swoich udziałów w kilkudziesięciu portach na świecie. Jak zwraca uwagę wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Jakub Jakóbowski, amerykański prezydent przyczynił się do tego, że "w Gdyni nie będzie już Chińczyków".

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium