Mieli wiązane ręce na rekolekcjach. "Znęcanie się nad dziećmi" kontra "działanie symboliczne"

Źródło:
tvn24.pl
Rekolekcje obywają się w Tylmanowej
Rekolekcje obywają się w Tylmanowejmapa google
wideo 2/3
Rekolekcje obywają się w Tylmanowejmapa google

Uczestnicy rekolekcji w Tylmanowej musieli oddać telefony opiekunom, a w pierwszy dzień przez około pół godziny mieli związane ręce. Biuro Obrony Praw Dziecka zawiadomiło prokuraturę, widząc w tym znęcanie się psychiczne i fizyczne. Ksiądz z archidiecezji łódzkiej wyjaśnia, że o korzystaniu z telefonów mówi regulamin oazy, a wiązanie rąk było dobrowolne.

Jak informuje Karolina Krupa-Gaweł, prezes Biura Obrony Praw Dziecka, w poniedziałek zawiadomiła prokuraturę okręgową w Łodzi o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez opiekunów kolonijnych na obozie wakacyjnym "Oaza Nowego Życia" w Tylmanowej. Według jej ustaleń, poszkodowane dzieci pochodzą z Łodzi i okolic, a organizatorem obozu jest Ruch Światło - Życie Archidiecezji Łódzkiej.

Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury potwierdza, że takie zawiadomienie wpłynęło do nich drogą mailową. – Nie czekając na zawiadomienie pocztą tradycyjną, przesłaliśmy je do prokuratury rejonowej w Nowym Targu, ponieważ opisywane wydarzenia miały miejsce na terenie właściwym dla tej jednostki – mówi Kopania. Tylmanowa to małopolska wieś w powiecie nowotarskim.

Czytaj też: Dzieci miały wiązane ręce i padały do tyłu. Ale księża nie popełnili przestępstwa

Wiązanie rąk, odbieranie telefonów

O wydarzeniach na oazie w Tylmanowej BOPD poinformowało opinię publiczną już w niedzielę 7 sierpnia w mediach społecznościowych, opatrując post zdjęciem dziewczyny ze skrępowanymi z przodu rękoma. W zawiadomieniu do prokuratury Krupa-Gaweł opisała, że tego dnia ujawniła "w sieci internetowej informację autorstwa anonimowych osób, podających się za uczestników obozu Oaza w Tylmanowej, z których wynikało że opiekunowie znęcali się nad nimi, w ten sposób, że wiązali dzieciom sznurkiem ręce, uniemożliwiając swobodne poruszanie się, picie, spożywanie pokarmów i korzystanie z toalety".

- Dzieci miały być związane raz przez około godzinę – uściśla w rozmowie z nami prezeska. W zawiadomieniu opisuje, że dzieci "były zmuszone do poruszania się po terenie szkoły, w której były zakwaterowane. Chodziły w ten sposób po korytarzach i schodach. W mojej opinii narażało je to na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia (art. 160 kk). W przypadku potknięcia się lub upadku dziecko ze związanymi rękoma nie mogłoby zamortyzować uderzenia o podłogę lub inne przedmioty"..

W poście poruszyła sprawę korzystania z toalety. "Ograniczanie kilkunastoletniemu dziecku możliwości samodzielnego skorzystania z toalety i proponowanie mu przez dorosłego mężczyznę "pomocy" w tej czynności jest czymś niedopuszczalnym i może być interpretowane jako bardzo poważne naruszenie kodeksu karnego” - czytamy. - Jedna z dziewczynek z powodu związanych rąk miała problem w korzystaniu z toalety. Jeden z opiekunów zażartował, że jej pomoże – wyjaśnia nam Krupa-Gaweł.

Krępowanie uczestników to pierwsza z poruszanych w zawiadomieniu kwestii. Druga to odbieranie dzieciom telefonów komórkowych wbrew ich woli. Opiekunowie mieli pozwalać dzieciom korzystać z telefonów przez 15 minut dziennie.

"Wiązanie dziecka i zmuszanie go do przebywania w takim stanie oraz uniemożliwianie kontaktu z rodzicami i bliskimi poprzez odbieranie telefonu komórkowego oraz zmuszanie do powstrzymywania czynności fizjologicznych - są w mojej opinii formą fizycznego oraz psychicznego znęcania się nad dzieckiem przez osoby pozostające z dziećmi w stosunku zależności, w postaci relacji i opiekun-dziecko" – czytamy w zawiadomieniu.

W regulaminie jest napisane, że telefony będą odbierane

Moderator diecezjalny Ruchu Światło - Życie Archidiecezji Łódzkiej ksiądz Marcin Majsik w rozmowie z naszym portalem potwierdza, że ta wspólnota jest organizatorem rekolekcji w Tylmanowej. Jak przekazuje, to jeden z wielu turnusów, drugiego stopnia. – Pierwszy stopień mówi o tym, że Bóg nas kocha, drugi – że odrzucamy miłość, wybierając grzech, który nas ogranicza, przez który wchodzimy w niewolę. Ten stopień bazuje na historii narodu żydowskiego, który był w niewoli egipskiej przez kilka wieków i którego Mojżesz miał wyprowadzić do ziemi obiecanej. Ludzie, którzy uczestniczą w tych rekolekcjach, mają zrozumieć, że większą niewolą niż przebywanie w Egipcie są własne grzechy, że wybieranie grzechu jest sprowadzaniem ograniczenia, a Jezus to nowy Mojżesz, który nas wyzwala, daje nam wolność – twierdzi ksiądz.

Rekolekcje trwają od 1 do 17 sierpnia w tylmanowskiej szkole. Wśród sześciu opiekunów jest tylko jeden kapłan, pozostali to osoby świeckie. Uczestników jest 30, w większości mają po 17 i 18 lat, jedna osoba jest 16-letnia, a dwie 15-letnie.

Na stronie Ruchu Światło - Życie nie ma szczegółowego przebiegu rekolekcji. Przed wyjazdem jest obowiązkowe spotkanie dla uczestników i ich rodziców. – Każdy wypełnia kartę uczestnika wyjazdu, pobraną ze strony kuratorium oświaty, do której dodajemy nasz regulamin. W tym regulaminie jest zaznaczone, że uczestnicy przekazują animatorom swoje telefony, które są im oddawane każdego dnia na jakiś czas, by mogli porozmawiać z rodzicami. Rodzice i uczestnicy podpisują się pod tym regulaminem – opisuje moderator.

W regulaminie nie jest zaznaczone, ile czasu dziennie można korzystać z telefonu. – Z rozmowy z uczestnikami wynika, że na tej oazie jest to pół godziny, ale oni dobrze wiedzą, i wychowawcy też, że mogą dostać telefon zawsze, kiedy jest taka potrzeba, co także jest zaznaczone w regulaminie – zapewnia Majsik, który w poniedziałek, po pierwszych doniesieniach medialnych o rekolekcjach w Tylmanowej, pojechał tam rozeznać, co się dzieje.

Wiązanie rąk to pomysł kadry

Moderator potwierdza, że w Tylmanowej wiązano ręce uczestnikom rekolekcji. Przyznaje, że nie wie, czy uczestnicy i ich rodzice zostali poinformowani o tej praktyce przed wyjazdem. Jak mówi, nie jest to punkt programu rekolekcji. Wychowawcy mają pokazać, jak zniewala grzech, i sami wymyślają na to sposób.

- W prowadzeniu rekolekcji dla młodzieży w Polsce i za granicą od dawna wykorzystywany jest symbol związanych rąk. Obrazuje on właśnie zniewolenie grzechem. Dotyczy to nie tylko kościoła katolickiego ale i innych kościołów. Ten symbol jest wyraźny w bardzo popularnej pantomimie "Set me free", którą możemy zobaczyć na kanale YouTube - powołuje się Majsik.

Równocześnie podkreśla, że w Tylmanowej nikt nie musiał brać w tym udziału.

- Pierwszego dnia pobytu, po kolacji o 18.30, kadra poprosiła, by sposród uczestników zostali chętni, którzy chcą wziąć udział w działaniu symbolicznym – opisuje ksiądz. Przekonuje, że podobnych działań w Biblii i w Kościele katolickim jest wiele, chociażby w trakcie ślubu, kiedy nowożeńcom wiąże się dłonie stułą.

- Uczestnikom zawiązano zwykły sznurek, który był zdejmowany podczas nabożeństwa o godzinie 19. Nie zapytałem, czy wszyscy wzięli w tym udział, skupiłem się na tym, czy musieli to robić. Młodzież mówiła, że było to dla chętnych, trwało maksymalnie pół godziny. Jedna z uczestniczek relacjonowała, że opiekunka zachęciła ją , by nie tylko siedziała, ale by wykonywała różne czynności, aby poczuła, jakim ograniczeniem są więzy. Młodzież podkreślała, że nie naruszało to ich swobody poruszania się, że mogli wyciągnąć ręce ze sznurka lub poprosić kogoś, by go rozwiązał. I niektórzy zdjęli sznurek samodzielnie przed nabożeństwem – relacjonuje ksiądz.

- Uczestnicy są zdziwieni tym, jak Biuro Obrony Praw Dzieci opisało rekolekcje. Uważają, że zostało to przedstawione odwrotnie do tego, jak czują. Nie czuli, że wiązanie rąk było dla nich upokarzające. Mamy kontakt także z ich rodzicami, którzy piszą do nas, że wspierają swoje dzieci i prowadzących – zapewnia Majsik.

Kto zatem powiadomił BOPD? – Kiedy dzieci miały związane ręce, miały przy sobie telefony. Jedna z dziewczyn - pełnoletnia, nagrała siebie, kiedy śpiewała i tańczyła ze zawiązanymi rękoma. To nagranie wrzuciła na tik-toka.. Filmik został wrzucony na Tik-Toka. Ktoś wyciął kadr, twarz dziewczyny została zamazana i takie zdjęci trafiło do internetu. Ja widziałem ten filmik, dziewczyna jest na nim radosna – zapewnia Majsik.

A co z dziewczyną, która – według opisu Biura – nie mogła samodzielnie skorzystać z toalety? – Po spotkaniu z młodzieżą została jedna dziewczyna. Powiedziała, że to może chodzić o nią. Może dzieliła się z kimś przeżyciami z oazy i została źle zrozumiana? W każdym razie zaprzeczyła, że prosiła kogoś o pomoc w skorzystaniu z toalety i że ktoś jej proponował pomoc – mówi ksiądz.

Majsik mówi, że w Kościele jest wiele czynności, które mogą uchodzić za niebezpieczne: obmywanie nóg, noszenie gorącego kadzidła.

- Rzeczywiście, można było zrobić tak, że młodzież siedziałaby ze skrępowanymi rękoma i można im było wytłumaczyć, jak to ogranicza naszą swobodę. Pewnie by to wystarczyło, chociaż młodzież lubi posługiwać się obrazem i samo słowo to mało. Ale w budynku, który ma schody, ktoś ze skrępowanymi rękoma może się potknąć. Kadra mogłaby mieć tutaj więcej wyobraźni. Zwróciłem im na to uwagę - przyznaje Majsik.

"Dzieci, znajdując się pod wpływem autorytetu, nie są w stanie rozpoznać zagrożeń"

Karolinę Krupę-Gaweł nie przekonuje wyjaśnienie księdza moderatora. - Wykorzystywanie relacji zależności opiekun-dziecko, aby nakłonić do uczestnictwa w "zabawie" , mającej jak to podkreśla ks. Majsik, charakter symboliczny, jest nieakceptowalne i oburzające. Idąc tym tokiem myślenia, kolejną "zabawą" mogłoby być samobiczowanie, ale rozumiem, że jeśli dzieci chętnie brałyby w tym udział, to z punktu widzenia księdza, nie byłoby żadnego problemu? Fakt, że część uczestników również bagatelizuje tę sytuację i określa jako zabawę, nie oznacza, że nie występuje tutaj problem. Dzieci, ze swojej pozycji, znajdując się pod wpływem autorytetu osób dorosłych, nie są w stanie realnie rozpoznać swojej sytuacji i zagrożeń - twierdzi prezeska BOPD.

Autorka/Autor:mag/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W trakcie interwencji w jednym z mieszkań w Siedlcach w sobotę wieczorem ratownik medyczny został zaatakowany ostrym narzędziem - przekazała policja. Po przewiezieniu do szpitala zmarł. Sprawcę ataku na medyka zatrzymano.

Nie żyje ratownik medyczny. Został zaatakowany podczas interwencji

Nie żyje ratownik medyczny. Został zaatakowany podczas interwencji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. Na terenie dwóch województw obowiązują nawet alarmy drugiego stopnia. Miejscami niebezpieczne warunki utrzymają się przez całą noc.

Pomarańczowe ostrzeżenia IMGW. Niebezpiecznie przez całą noc

Pomarańczowe ostrzeżenia IMGW. Niebezpiecznie przez całą noc

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Jest zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Karola Nawrockiego, a to w kampanii prezydenckiej nie najlepsza wiadomość dla kandydata. Sam Nawrocki, namaszczony przez PiS, w sobotę znowu musiał się tłumaczyć, bo dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej postanowiła przypomnieć pewne fakty. 

Muzeum podważa słowa Nawrockiego. Jest zawiadomienie do prokuratury

Muzeum podważa słowa Nawrockiego. Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
Fakty TVN

To nie jest dobry moment, żeby zostawiać Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - tak rezygnację Jacka Siewiery skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Aleksandra Leo z Polski 2050-Trzeciej Drogi. Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej mówił, że ma "duży dystans do tego, co prezentuje sobą Siewiera". - Jeżeli ktoś próbuje budować wizerunek mieszaniny Sylvestra Stallone'a i profesora Zolla, to to musi eksplodować - stwierdził.

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Źródło:
TVN24

Jerzy Owsiak czuje się lepiej. W niedzielę powinien być w niezłej formie - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Maruszewski, kardiochirurg dziecięcy i współtwórca WOŚP. Środki zebrane podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. Profesor Wojciech Młynarski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej, podkreślił, że "cały czas potrzebujemy nowego sprzętu, bo postęp w zakresie onkologii w ogóle, ale pediatrycznej przede wszystkim, jest bardzo duży".

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Źródło:
TVN24

Na ulice Słowacji wyszły dziesiątki tysięcy ludzi. Protestujący jasno pokazują premierowi Robertowi Fico, że nie akceptują jego podróży do Moskwy. Premier z kolei pokazuje, że nie akceptuje tych, którzy jego nie akceptują. Opowiada o prowokacjach inspirowanych z Ukrainy oraz z USA i straszy służbami specjalnymi. 

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Źródło:
Fakty TVN

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i Jacek Siewiera przy okazji spotkań dotyczących bezpieczeństwa państwa rozmawiali także o planach szefa BBN - przekazał w sobotę rzecznik resortu obrony Janusz Sejmej. Dodał, że "bezwzględnie ważne" jest, by wiedza Siewiery "została wykorzystana", ale jest "za wcześnie, by mówić o konkretach".

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

Źródło:
PAP

Deportacja idzie bardzo dobrze - mówi prezydent Donald Trump, choć Meksyk nie zgodził się na lądowanie amerykańskiego samolotu z imigrantami na swoim terenie. Obławy na ludzi nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych trwają nie tylko w domach, ale i w zakładach pracy. Według nowych przepisów mogą być też prowadzone w szkołach i świątyniach.

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już tylko kilka godzin dzieli nas do 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W niedzielę od rana wolontariusze ruszą z puszkami w rękach i z sercami gotowymi do przyklejenia. W tym roku zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. 

Ostatnia prosta przed Finałem WOŚP. Orkiestra zagra dla hematologii i onkologii dziecięcej

Ostatnia prosta przed Finałem WOŚP. Orkiestra zagra dla hematologii i onkologii dziecięcej

Źródło:
Fakty TVN

Nie żyje Jan Hernik, który od dwóch lat zmagał się z glejakiem. W 2024 roku zdjęcie autorstwa jego żony, którego był bohaterem, zostało wyróżnione w konkursie Grand Press Photo.

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

Źródło:
tvn24.pl

Alert powodziowy został ogłoszony w północnej Francji na skutek przejścia burzy Eowyn. W sobotę szczególnie niebezpiecznie było na północy kraju, gdzie ulice zmieniły się w rzeki. Meteorolodzy ostrzegają - groźnie będzie także w niedzielę.

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

Źródło:
TF1 Info, Meteo France, L'Internaute

Nie żyje już trzech górników przewiezionych do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po środowym zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice. W sobotę poinformowano w sumie o śmierci dwóch poszkodowanych w tym zdarzeniu.

Wypadek w kopalni Szczygłowice. Kolejny górnik nie żyje 

Wypadek w kopalni Szczygłowice. Kolejny górnik nie żyje 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Radosław Sikorski zareagował na słowa Marcina Przydacza z PiS, który stwierdził, że gdyby rozmowa szefa polskiej dyplomacji z jego amerykańskim odpowiednikiem Marco Rubio była dobra, "to Departament Stanu wydałby komunikat". Taki komunikat pojawił się jeszcze w czwartek. Sikorski opublikował jego zdjęcie w mediach społecznościowych. "Co racja, to racja" - skomentował.

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera złożył na ręce prezydenta Andrzeja Dudy rezygnację ze sprawowanej funkcji - poinformowała szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Dodała, że nastąpiło to w uzgodnieniu z prezydentem, a powodem tej decyzji są plany osobiste ministra.

Szef BBN Jacek Siewiera złożył rezygnację

Szef BBN Jacek Siewiera złożył rezygnację

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Następcą Jacka Siewiery na stanowisku szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego powinien zostać człowiek koncyliacyjny, który będzie potrafił dogadać się z partnerami Polski na świecie, a także będzie umiał wznieść się ponad bieżącą politykę - ocenił generał Roman Polko. Zdaniem byłego szefa BBN i byłego wiceszefa MON, generała Stanisława Kozieja, Siewiera "doskonale spisywał się w roli łącznika między prezydentem i rządem w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego".

Następny szef BBN powinien "umieć wznieść się ponad bieżącą politykę"

Następny szef BBN powinien "umieć wznieść się ponad bieżącą politykę"

Źródło:
PAP

Dotychczas w Łodzi było jedno koło Platformy Obywatelskiej, którym kierowała prezydentka miasta Hanna Zdanowska. Teraz Cezary Grabarczyk, szef partii w regionie, zdecydował o utworzeniu siedmiu nowych kół. To może znacząco wpłynąć na pozycję Zdanowskiej w powiecie. 

Rewolucja w łódzkiej Platformie. Grabarczyk tworzy nowe koła, pozycja Zdanowskiej zagrożona

Rewolucja w łódzkiej Platformie. Grabarczyk tworzy nowe koła, pozycja Zdanowskiej zagrożona

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl / Onet / Radio Łódź

W amerykańskim mieście Phoenix trwa jeden z najdłuższych okresów bez opadów. Ostatni raz deszcz spadł tam 22 sierpnia ubiegłego roku. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie w najbliższych dniach, zostanie pobity rekord sprzed ponad 50 lat.

"Pobiliśmy wszelkie rekordy zeszłego lata". Za kilka dni może paść kolejny

"Pobiliśmy wszelkie rekordy zeszłego lata". Za kilka dni może paść kolejny

Źródło:
The Guardian

Jest to próba sprowadzenia bardzo poważnej sprawy do logiki przepychanki na podwórku - mówił w sobotę marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując reakcję posła PiS Zbigniewa Ziobry na pytanie o ewentualne doprowadzenie go przez policję na sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Były minister sprawiedliwości pochwalił się "arsenałem rozmaitych jednostek broni". - Ale mówił coś szczegółowo? Czy krótkiej, czy długiej, czy przeciwpancernej? Na jakim jesteśmy etapie tego szaleństwa - pytał w odpowiedzi Hołownia. Sprawę komentowali też inni politycy.

Broń "krótka, długa czy przeciwpancerna?". Politycy o słowach Ziobry

Broń "krótka, długa czy przeciwpancerna?". Politycy o słowach Ziobry

Źródło:
TVN24
Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Orkiestra Jurka Owsiaka zmienia świat na lepsze już przez 33 lata i na te zmiany są namacalne dowody - karetki, inkubatory, łóżka, te wszystkie sprzęty z serduszkiem. I to wszystko za w sumie 2 miliardy 300 milionów złotych, które udało się uzbierać dzięki pomocy Polek i Polaków.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od ponad 30 lat wspiera polską ochronę zdrowia

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od ponad 30 lat wspiera polską ochronę zdrowia

Źródło:
Fakty TVN

Mała Jagienka z Łodzi po raz kolejny gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Nie dość, że jest wolontariuszką, to również wystawia swoje prace na licytacje, z których dochód jest przeznaczony na orkiestrę.

Mała Jagienka po raz kolejny gra z Orkiestrą. "Ludzie specjalnie dla mnie przyjeżdżają"

Mała Jagienka po raz kolejny gra z Orkiestrą. "Ludzie specjalnie dla mnie przyjeżdżają"

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

"Karma wróciła" - tak polscy internauci komentują rozpowszechniany w mediach społecznościowych antyukraiński przekaz, jakoby w pożarach w Los Angeles spłonęły domy generałów z Ukrainy. Rosyjska propaganda wykorzystuje nawet tragedię w Kalifornii, by zdyskredytować ukraińską armię.

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump odbył w ubiegłym tygodniu rozmowę telefoniczną z premierką Danii Mette Frederiksen na temat Grenlandii - podał w piątek "Financial Times". Według źródeł gazety rozmowa poszła "bardzo źle" i pozbawiła Duńczyków nadziei, że roszczenia terytorialne Trumpa są tylko taktyką negocjacyjną. W piątek miało dojść do rozmowy szefa duńskiej dyplomacji z nowym sekretarzem stanu, ale dyskusja ta nie dotyczyła Grenlandii.

"Zimny prysznic". Rozmowa Trumpa z premierką Danii poszła "bardzo źle"

"Zimny prysznic". Rozmowa Trumpa z premierką Danii poszła "bardzo źle"

Źródło:
PAP

Najstarszy bank świata Monte dei Paschi di Siena złożył ofertę przejęcia większego rywala Mediobanca za 13,3 miliarda euro - podała Agencja Reutera. Dodała, że propozycja została pozytywnie przyjęta przez władze, ale wywołała spore zaskoczenie na rynku.

"Zaskakująca oferta" najstarszego banku świata

"Zaskakująca oferta" najstarszego banku świata

Źródło:
Reuters, AP, Bloomberg, CNBC

Cztery izraelskie żołnierki, uprowadzone przez Hamas, po 477 dniach w niewoli wróciły do kraju - poinformowała izraelska armia. W zamian Izrael, jak przekazała służba więzienna, zwolnił 200 palestyńskich więźniów. To druga wymiana w ramach trwającego od 19 stycznia zawieszenia broni w Strefie Gazy.

477 dni w niewoli. Żołnierki wracają do domu 

477 dni w niewoli. Żołnierki wracają do domu 

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli superenzym, który wpływa na poziom testosteronu u batalionów. Samce tego gatunku ptaka mogą pochwalić się unikatową dla królestwa zwierząt strategią lęgową. Odkrycie może w przyszłości pomóc także niektórym ludziom.

"Szalony" ptak i niespotykane rytuały. Sekretem jest superenzym

"Szalony" ptak i niespotykane rytuały. Sekretem jest superenzym

Źródło:
Simon Fraser University, Jestem na Ptak

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska nazwała wybory prezydenckie w swoim kraju, które mają się odbyć w niedzielę, "inscenizacją" i "maskaradą". W wywiadzie dla dziennika "Le Figaro" podkreśliła, że "one nic nie zmienią", bo "Białorusini odrzucili Łukaszenkę w 2020 roku". Cichanouska mówiła, że najważniejsze jest teraz uwolnienie więźniów politycznych i przerwanie represji.

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Źródło:
PAP

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym spadła w 2024 roku do najniższego poziomu od 30 lat. Astronomiczne ceny i wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych zniechęciły kupujących - wskazał portal stacji CNN.

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Źródło:
CNN