Miesiąc po opublikowaniu wyników badań gruntu w Trzebini (woj. małopolskie) własny raport opublikował Główny Geolog Kraju. Wynika z nich, że miejsc zagrożonych zapadliskami jest w tej miejscowości aż 90. Wcześniej mówiono o 11 obszarach. Jak wskazują geolodzy, nowa ekspertyza bardziej precyzyjnie wskazuje lokalizacje zagrożone zapadaniem się ziemi. Choć w gminie trwają prace zabezpieczające grunt, to nie uspokaja mieszkańców, którzy dosłownie nie wiedzą, na czym stoją.
Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy (PIG-PIB) opublikował wstępne wyniki badań z prac prowadzonych w Trzebini na zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). W tej małopolskiej miejscowości od wielu miesięcy zapada się ziemia. Mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie i dobytek.
Miesiąc temu - w połowie lutego - SRK opublikowało własne wyniki badań, z których wynikało, że w Trzebini znajduje się 11 obszarów zagrożonych powstawaniem zapadlisk. Według nowych badań służb geologicznych takich miejsc jest aż 90. Ten rozdźwięk zaniepokoił mieszkańców, bo choć bloki mieszkalne nie są, według SRK, w rejonach narażonych na niebezpieczeństwo, to jednak wiele innych miejsc, z których korzystają lub chcieliby korzystać - już tak. A na wiele stawianych pytań wciąż nie usłyszeli satysfakcjonującej odpowiedzi.
Główny Geolog Kraju o analizie zdjęć lotniczych. Powstała mapa
Jak podkreślają eksperci, wskazana w publikacji PIG-PIB lista 90 miejsc zagrożonych nie kłóci się z określoną wcześniej listą 11 lokalizacji, którą opracowała SRK. Raport służb geologicznych precyzyjnie wskazuje miejsca, w których może dochodzić do zapadlisk - także powtórnych. Z kolei Spółka Restrukturyzacji Kopalń określiła lokalizacje, które muszą być uzdatnione.
W niektórych miejscach uzdatnianie - czyli stabilizacja gruntu już trwa. Prace rozpoczęły się między innymi na terenie osiedla Gaj. Zabezpieczanie ziemi przed zapadaniem się polega na wtłaczaniu przez odwierty specjalnej mieszanki cementu i popiołów.
Badania będą kontynuowane. Mieszkańcy chcą jasnych deklaracji
Jak wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Główny Geolog Kraju Piotr Dziadzio, nowe badania uzupełniają te, które wcześniej wykonywała Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Eksperci prowadzą pomiary w rejonie ogródków działkowych i cmentarza, na którym we wrześniu ubiegłego roku zapadlisko wchłonęło 40 grobów.
Dziadzio podkreślił, że analizy wykonano w oparciu o badania satelitarne i zdjęcia lotnicze, nie tylko te wykonane w latach 2019-2021, ale również, dla porównania, te pochodzące z lat 50. i 60. - Okazuje się, że część z tych zapadlisk, część tych miejsc, które zostały wytypowane jako miejsca niebezpieczne, były również widoczne na tych zdjęciach lotniczych z lat 60. Te miejsca były znane lokalnie, tylko ze względu na jakiś brak pamięci historycznej zostały zapomniane - powiedział Piotr Dziadzio.
Główny Geolog Kraju podkreślił, że badania będą kontynuowane, mają zakończyć się w połowie tego roku. Dziadzio dodał, że według wstępnych wyników badań budynki mieszkalne nie są zagrożone zapadliskami.
Mieszkańców jednak nie do końca uspokajają takie zapewnienia. - Ten teren nie jest bezpieczny. To podsadzanie, które jest w tej chwili, zabezpiecza, ale tymczasowo. Natomiast ziemia i górotwór pokazują nam różne figle - ocenia w rozmowie z TVN24 Józef Dziedzic, radny osiedla Gaj. - Moim zdaniem ten teren powinien być szerzej objęty badaniami georadarem, odwiertami kontrolnymi, żebyśmy mogli naprawdę być bezpieczni. Nie wiem, kiedy pojawi się dokument, pod którym ktoś się podpisze: "śpijcie spokojnie, tu jest bezpiecznie" - dodaje Dziedzic.
Zapadliska w Trzebini. Prezentacja w Internecie i numery telefonów
Wyniki prac Głównego Geologa Kraju prezentowane są na specjalnej zakładce na stronie internetowej PIG-PIB. Tam również można znaleźć mapę z lokalizacjami wszystkich wykrytych dotąd zapadlisk i z obszarem zagrożonym powstawaniem kolejnych dziur. Własną podstronę poświęconą zapadliskom utworzyła także na swojej stronie gmina Trzebinia. Zgromadzono na niej wszystkie dotychczasowe informacje i komunikaty, materiały oraz zapisy wideo ze spotkań, a także bazę wiedzy o przyczynach powstawania zapadlisk i działaniach podejmowanych przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń.
Urząd miasta w Trzebini poinformował w czwartek w mediach społecznościowych, że na wniosek burmistrza tego miasta Jarosława Okoczuka został uruchomiony specjalny adres e-mail oraz numer telefonu pod którym zgłaszać można do służb geologicznych niepokojące sygnały lub ewentualne kolejne zapadliska: e-mail: zapadliska@pgi.gov.pl, tel. 12 290 1385 (Kraków) i 22 45 92 224 (Warszawa).
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24