Zapadlisko pojawiło się we wtorek około godziny 12.30. Na miejsce przyjechali między innymi strażacy z OSP Nowa Góra oraz OSP Miękinia, zastęp z JRG 3 Kraków i Oficer Operacyjny oraz Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z JRG 5 Kraków.
- To na szczęście nie było nic poważnego ani groźnego. Na terenie prywatnej posesji wystąpiło zapadlisko o wymiarach półtora metra na trzy metry i głębokości około sześciu metrów – przekazał Hubert Ciepły, rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej.
Strażacy przy użyciu kamery wziernikowej sprawdzili zapadlisko, by wykluczyć dalsze osunięcia się ziemi. Dokładne przyczyny powstania leju będą ustalane.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie