TOPR pomagał ośmiu turystom jednego dnia

Ratownicy pomagali turystom m
Ratownicy pomagali turystom m
Źródło: Shutterstock
- To był jeden z najbardziej pracowitych dni w ostatnim czasie – mówią ratownicy TOPR o minionym poniedziałku. W sumie interweniowali 5 razy, pomocy udzielali 8 turystom, którzy utknęli na szlakach. W wyższych partiach Tatr wciąż panują trudne warunki.

Przez cały poniedziałek ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mieli pełne ręce roboty.

Najpierw w okolicy Zawratu: tam pomagali zejść pięciu osobom.

Pomocy udzielali też turystce, która utknęła w okolicy Przełęczy Krzyżne. Konieczna była ewakuacja śmigłowcem.

Drobne kontuzje

Później musieli udzielać pomocy turystom, którzy problemy z zejściem mieli w Dolinie Kościeliska. Do kolejnej akcji doszło na szlaku między Świstówką a Morskim Okiem.

Niektórzy z turystów, którym udzielano pomocy, doznali kontuzji. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego.

- To był jeden z najbardziej pracowitych dni w ostatnim czasie – mówią nam ratownicy.

W Tatrach trudne warunki

Tłumaczą, że w wyższych partiach gór wciąż zalegają płaty śniegu. – Choć nie ma zagrożenia lawinowego, to turyści na śniegu mogą się pośliznąć – tłumaczy nam dyżurny TOPR i dodaje, że również pogoda nie sprzyja górskim wędrówkom. – Pojawiają się gwałtowne burze i wiatr – podkreśla.

Wybierając się na wysoko położone szlaki warto mieć ze sobą zimowy sprzęt: raki i czekany.

Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: