Kilkaset osób mieszkających w małopolskiej wsi Tropie przez tydzień piło wodę skażoną bakteriami z grupy coli. Najprawdopodobniej zarządzająca wodociągami spółka o sprawie wiedziała, ale nie zawiadomiła sanepidu. Teraz policja, pod nadzorem prokuratury, wyjaśnia sprawę.
Jak mówi nam rzecznik policji w Nowym Sączu, która zajmuje się sprawą, prowadzone są dwa dochodzenia.
- Pierwsze dotyczy zanieczyszczenia wodociągu w miejscowości Tropie zarządzanego przez spółkę Dunajec. Drugie postępowanie dotyczy narażenia na utratę zdrowia i życia mieszkańców, którzy korzystali ze skażonej wody w skutek niepoinformowania ich o zagrożeniu – tłumaczy rzecznik.
Śledztwo prowadzone przez policję nadzoruje prokuratura okręgowa w Nowym Sączu.
Prawdopodobnie o zanieczyszczeniu wiedzieli
Dochodzenie dotyczy zanieczyszczenia bakteriami z grupy coli wodociągu w miejscowości Tropie, do którego doszło na początku września. Przez około tydzień mieszkańcy wsi korzystali ze skażonej wody. Wiele wskazuje na to, że zarządca wodociągu o skażeniu wiedział, ale nie zawiadomił o tym sanepidu.
Jak podawały lokalne media, po tym zdarzeniu zadecydowano, że spółką pokieruje nowy prezes.
Pod koniec września wodociąg zarządzany przez spółkę Dunajec znowu był zanieczyszczony. Setki Mieszkańców gminy Gródek nad Dunajcem było pozbawionych wody.
Kontakt z bakteriami z grupy coli grozi m.in. biegunką i wymiotami. Szczególnie groźny jest dla dzieci, osób starszych i kobiet w ciąży. Bakterie z grupy coli są szczególnie groźne dla osób o obniżonej odporności: starszych, dzieci i chorych. U takich osób po kontakcie z bakteriami mogą wystąpić dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24