Polskie Koleje Linowe sprzedane. "Transakcja może być nieważna"

Na konto PKP SA trafiło 215 mln
Na konto PKP SA trafiło 215 mln
Źródło: TVN
Polskie Koleje Górskie zostały właścicielem spółki Polskie Koleje Linowe, do której należy m.in. kolejka na Kasprowy Wierch. PKG i PKP SA sfinalizowały transakcję w piątek. Na konto PKP SA już trafiło 215 mln złotych ze sprzedaży spółki. Przewodniczący zakopiańskiej Rady Miasta twierdzi, że sfinalizowana w piątek transakcja może być nieważna.

- Koszt kupna kolejki w wysokości 215 milionów złotych pokrył fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners. Dziś pieniądze trafiły na konto PKP – informuje w rozmowie z tvn24.pl Łukasz Chmielowski, członek zarządu Polskich Kolei Górskich.

- Jeszcze w tym roku chcemy udoskonalić sprzedaż biletów na Kasprowy Wierch, a wkrótce wprowadzić też inne rozwiązania, które będą mieć na celu przyciągnięcie turystów. W rezultacie, skorzysta na tym cały region - zapowiada Tomasz Blicharski, członek zarządu PKG. - Obecnie nie myślimy o tym, żeby sprzedawać kolejki, ponieważ dopiero zostały kupione. Naturalne jest, że kiedyś będziemy wychodzić z tej inwestycji, ale teraz skupiamy się na rozwoju Polskich Kolei Linowych –dodaje.

Nieważna transakcja?

- Jeżeli prywatyzacja została przeprowadzona z naruszeniem prawa, to może być nieważna – mówi Jerzy Zacharko, przewodniczący rady miasta Zakopanego. - Najpoważniejsze wątpliwości budzi, w naszym odczuciu, naruszenie ustawy o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobach naturalnych kraju, gdzie jest zapis, że zasoby przyrodnicze parków narodowych nie podlegają procesowi prywatyzacji – dodaje. Część infrastruktury PKL leży bowiem w Tatrzańskim Parku Narodowym.

- Pokierowaliśmy transakcją całkowicie zgodnie z prawem i w duchu najlepszych praktyk stosowanych na rynku fuzji i przejęć – odpowiada Jakub Karnowski, szef grupy PKP. - Kończymy sprawnie i profesjonalnie prowadzony proces prywatyzacji PKL. Transakcja stanowi silny fundament dalszego rozwoju spółki pod kontrolą nowego właściciela - dodaje. Zanim doszło do finalizacji, zgodę na nią musiał wyrazić UOKiK i organy korporacyjne PKP SA – Walne Zgromadzenie i Rada Nadzorcza.

Kolejka kupiona za pieniądze międzynarodowego funduszu

Spółka PKG, która kupiła kolejkę to wspólny twór Zakopanego i gmin: Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin. Aby uzyskać środki niezbędne do przeprowadzenia transakcji, PKG podpisało umowę inwestycyjną ze spółką Mid Europa Partners należącą do grupy kapitałowej, która posiada m.in. udziały w spółkach Żabka Polska czy Alpha Medical Polska.

O wykupieniu kolejki informowaliśmy w połowie sierpnia. Wtedy też prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel wyraziła zgodę na przejęcie przez samorządową spółkę Polskie Koleje Górskie kontroli nad spółką Polskie Koleje Linowe.

Prywatyzacje bada prokuratura

Krakowska prokuratura wszczęła tymczasem śledztwo w sprawie prywatyzacji kolejki na Kasprowy Wierch. Informowaliśmy o tym na tvn24.pl w zeszłym tygodniu. Zawiadomienie ws. nieprawidłowości przy prywatyzacji złożyli parlamentarzyści Solidarnej Polski.

Zawiadomienie dotyczy przekroczenia uprawnień przysługujących funkcjonariuszom publicznym oraz niedopełnienia nałożonych na nich obowiązków służbowych w związku z udziałem spółki Polskie Koleje Górskie w procesie prywatyzacji spółki Polskie Koleje Linowe i działania w ten sposób na szkodę interesu publicznego – informuje Janusz Hnatko, z krakowskiej prokuratury.

- Mamy wątpliwości związane z funduszem Mid Europa Partners, który jest spółką zagraniczną. Zadajemy pytanie, czy resort spraw wewnętrznych wyraził zgodę na nabycie nieruchomości przez cudzoziemców – podkreślał Arkadiusz Mularczyk, szef klubu parlamentarnego SP. - Procedura prywatyzacji - w naszej ocenie - naraża Skarb Państwa na straty – wyjaśniał po złożeniu wniosku do prokuratury o wszczęcie śledztwa w sprawie sprzedaży PKL.

Kupili koleje za 215 mln

Polskie Koleje Górskie kupiły PKL pod koniec maja. PKP SA sprzedały swoje udziały w tej firmie. Na sprzedaż musiał się zgodzić UOKiK - zgodnie z prawem transakcję trzeba zgłosić do urzędu antymonopolowego, jeżeli uczestniczą w niej przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce.

Fundusz Mid Europa Partners planuje w perspektywie kilku lat wyjść z inwestycji z zyskiem i odsprzedać swoje akcje. Wówczas prawo pierwokupu mają mieć samorządy, które założyły spółkę.

Będzie protest zbiorowy przeciwko prywatyzacji kolejki na Kasprowy

Będzie protest zbiorowy przeciwko prywatyzacji kolejki na Kasprowy

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: koko/ał/par / Źródło: TVN24 / Tygodnik Podhalański/PAP

Czytaj także: