Dwóch mężczyzn podejrzanych o przemyt khatu, popularnego w Afryce narkotyku, zatrzymali krakowscy policjanci. Zabezpieczyli 16 paczek z podejrzaną substancją. Zatrzymani twierdzą, że to zielona herbata, to jednak zweryfikują badania. - Jeśli się potwierdzi, że w paczkach znajduje się khat, będzie to rekordowy przemyt tej substancji do Polski – podkreślają policjanci.
Khat, czyli czuwaczka jadalna, to roślina występująca w Afryce i Arabii, znana z właściwości pobudzających i halucynogennych.
Jej świeże lub suszone liście są używane do żucia oraz do sporządzania naparu. W Polsce posiadanie roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z czuwaliczki jadalnej jest w Polsce nielegalne.
Policjanci z krakowskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 3 osoby podejrzane o posiadanie suszu tej rośliny. To dwaj mężczyźni, 27-letni Krystian S. oraz 38-letni Waldemar G., oraz kobieta.
Oficjalnie to zielona herbata
Mundurowi zabezpieczyli 12 paczek zawierających 47 kilogramów suszu. Później odnaleźli kolejne 4 paczki o łącznej wadze 15 kilogramów, które także zawierały susz.
Oficjalnie w paczkach nadawanych z Etiopii znajdowała się zielona herbata. To jednak zweryfikują badania laboratoryjne.
Dwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty wprowadzenia na teren Unii Europejskiej znacznych ilości środków odurzających. Decyzją sądu Waldemar G. trafił do aresztu, natomiast wobec Krystiana S. prokurator zastosował dozór policyjny.
Kobieta została zwolniona i przesłuchana w charakterze świadka.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi także prokuratura.
Autor: mmw / / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja