- Przed ośrodek pomocy społecznej podjechał samochód, którego kierowca jest pijany – tak brzmiało zgłoszenie, które we wtorek dostali policjanci z Nowego Targu (Małopolska). Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że w pojeździe jest też dwójka małych dzieci.
Funkcjonariuszy zawiadomił Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. - Na miejsce natychmiast udali się mundurowi, którzy zbadali kierującego czterdziestolatka. Okazało się, że ma on ponad dwa i siedem dziesiątych promila alkoholu w organizmie – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Pił i jechał
W samochodzie była dwójka dzieci w wieku 3 i 6 lat. – Policjanci ustalili, że kierujący jechał samochodem z miejsca zamieszkania do Nowego Targu razem z dziećmi i pił alkohol w trakcie jazdy – relacjonuje rzecznik.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę matce. - Mężczyzna stracił prawo jazdy, a następnego dnia usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletnich – informuje Gleń. Podejrzanemu grozi do pięciu lat więzienia
Autor: wini/mś / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24