Sąd rejonowy we Włoszczowie w woj. świętokrzyskim aresztował 53-letniego mężczyznę, któremu prokuratura postawiła zarzut gwałtu i pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem 18-latki.
Mężczyzna miał porwać idącą ulicą dziewczynę w piątek około godz. 21 i przetrzymywać do rana w swoim domu. W sobotę rano policja otrzymała zgłoszenie od siostry dziewczyny, że ta została uwięziona w jednej z miejscowości powiatu włoszczowskiego, związana i zgwałcona. 18-latka poinformowała siostrę, bo udało się jej wykraść telefon mężczyzny.
- Policjanci pojechali w sobotę pod wskazany adres i uwolnili dziewczynę. Została zabrana do szpitala, a mężczyzna zatrzymany – informuje Grzegorz Dudek, rzecznik świętokrzyskiej policji.
Nie przyznał się do winy
- Mężczyzna podczas przesłuchania w prokuraturze nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Usłyszał zarzut gwałtu i pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem – mówi Małgorzata Zarychta-Chodup, z włoszczowskiej prokuratury. - Najprawdopodobniej usłyszy jeszcze zarzut zniszczenia mienia, bo spalił torebkę, dokumenty, telefon dziewczyny i spowodowania obrażeń ciała – dodaje.
Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w powiecie włoszczowskim
Autor: ał/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24