Na 100-lecie niepodległości chcieli wypożyczyć symbol Tatr. "Chyba razem z Giewontem"
Do władz Tatrzańskiego Parku Narodowego wpłynęło oficjalne pismo od pewnej fundacji, która chciała wypożyczyć jeden z najbardziej znanych symboli Tatr - krzyż, który wieńczy Giewont. Niecodzienna prośba zaskoczyła wszystkich.
- Mniej więcej dwa miesiące temu do parku wpłynęła pisemna prośba o to, by wypożyczyć krzyż z Giewontu - relacjonuje Maciej Stasiński, reporter TVN24.
Wniosek był podpisany przez jedną z fundacji organizujących obchody z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego nie ujawniają jednak o jaką dokładnie fundację chodzi. Nie wiadomo też, jaką dokładnie rocznicową imprezę krzyż miał uświetnić.
"Władze parku mocno zaskoczone"
Wiadomo natomiast, że pisemna prośba wzbudziła konsternację w dyrekcji TPN. - Władze parku były mocno zaskoczone, bo trudno z powodów technicznych zdemontować krzyż, który składa się z 400 trwale znitowanych elementów. Nie wiadomo, jakby miał wyglądać transport - mówi Stasiński.
Wnioskodawca otrzymał pisemną odpowiedź. Wyczytał z niej, że TPN krzyża nie wypożyczy. - Odmówiliśmy, uzasadniając to tym, że trzeba by go wypożyczyć razem z Giewontem - powiedział RMF FM Szymon Ziobrowski, dyrektor parku.
Krzyż stanął na szczycie Giewontu w 1901 roku. Miał upamiętnić rocznicę urodzin Jezusa Chrystusa. 400 elementów tworzących żelazną konstrukcję waży niemal dwie tony. Zostały one wwiezione wozami konnymi na Halę Kondratową, a stamtąd wniesione na Giewont.
Od tego czasu krzyż na Giewoncie stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Tatr.
W 2007 roku został wpisany do rejestru zabytków województwa małopolskiego.
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24, RMF24.pl, tatromaniak.pl
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.
Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji
To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.
Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie
Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".
Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"
Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregurowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.
W Niemczech odbyły się przedterminowe wybory do Bundestagu. W poniedziałek mijają trzy lata od rosyjskiego ataku na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że "jest gotowy odejść" dla pokoju w Ukrainie lub przyjęcia jej do NATO. Stan papieża Franciszka nadal jest krytyczny. Donald Trump chwali Andrzeja Dudę po ich spotkaniu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 24 lutego.
Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża
W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.
Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.
"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki
Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.
Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi
Dziś mijają trzy lata od rozpoczęcia inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. W trzecią rocznicę agresji w Kijowie odbędzie się wspólne posiedzenie kolegium komisarzy europejskich z ukraińskim rządem pod przewodnictwem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Stawką jest nie tylko los Ukrainy". Von der Leyen i Costa są już w Kijowie
Dokładnie dziś mijają trzy lata od ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę. Od początku wojny zginęło niemal 15 tysięcy cywilów, a prawie siedem milionów Ukraińców zostało zmuszonych do opuszczenia swojego kraju. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że jest gotowy ustąpić ze stanowiska, jeśli to zagwarantuje Ukrainie pokój albo członkostwo w NATO.
Trzecią rocznicę wojny poprzedził brutalny atak
Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.
"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump
Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.
To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD
Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.
"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie
Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.
"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego
Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.
AfD z najlepszym wynikiem w historii
Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.
Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów
- Źródło:
- PAP/tvnwarszawa.pl
Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.