Zarzuty rozboju z bronią usłyszało pięciu sprawców brutalnego napadu na właściciela kantoru w Nowym Targu (Małopolska). Sąd aresztował tymczasowo wszystkich podejrzanych. Grozi im od trzech do 12 lat więzienia.
Zamaskowani mężczyźni 27 lipca zeszłego roku weszli do domu właściciela nowotarskiego kantoru przez otwarte okno i sterroryzowali rodzinę, żądając wydania między innymi kluczy do samochodu i kantoru, kodu do sejfu i pilota do dezaktywacji systemu alarmowego.
- Napastnicy byli bardzo brutalni i bezwzględni wobec mężczyzny i jego żony, których skrępowali i bili. Następnie sprawcy skradzionym samochodem pojechali do kantoru w centrum Nowego Targu, weszli do środka, po czym z sejfu zabrali znaczną ilość gotówki – opisywała zdarzenie Dorota Garbacz, rzeczniczka prasowa policji w Nowym Targu
Po kradzieży mężczyźni uciekli samochodem zabranym właścicielowi kantoru. Pojazd porzucili na obrzeżach miasta.
Zatrzymania
Najpierw policjanci pod koniec września ubiegłego roku zatrzymali w tej sprawie 24-letniego mieszkańca Warszawy. Kolejnych czterech mieszkańców Śląska, w wieku od 39 do 41 lat, zatrzymali na Śląsku i Mazowszu na początku stycznia tego roku.
Wszyscy podejrzani odpowiedzą za rozbój, grozi im do 12 lat więzienia. Ponieważ podczas napadu używali broni, kara nie może być mniejsza niż trzy lata więzienia. Zostali tymczasowo aresztowani.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji