Laser wycelowany w samolot. Dziewięciolatka odwiedziła policja

Laser wycelowany w samolot nad Nowym Targiem
Dziecko świeciło laserem w kokpit pilotów
Źródło: Lotnisko Nowy Targ
Dziewięcioletni chłopiec celował zielonym laserem w kokpit samolotu nad Nowym Targiem (Małopolska). Władze lotniska podkreślają, że było to "poważne zagrożenie" dla załogi. Do mieszkania, w którym chłopiec bawił się laserem, zapukała policja.

O sprawie poinformowały w piątek późnym wieczorem władze lotniska Nowy Targ. Jak czytamy we wpisie w mediach społecznościowych, podczas szkolenia samolotowego prowadzonego po zmroku, w kierunku pilotów została skierowana wiązka lasera, która "mogła ich oślepić". Zielone światło pochodziło z jednego z bloków mieszkalnych.

Laser wycelowany w samolot nad Nowym Targiem
Laser wycelowany w samolot nad Nowym Targiem
Źródło: Facebook/Lotnisko Nowy Targ

Sprawa trafi do sądu

Sprawa została przekazana policji. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, z którego wcześniej kierowano wiązkę lasera.

"W wyniku podjętych czynności policjanci ustalili sprawcę - okazał się nim dziewięcioletni chłopiec. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego w Nowym Targu, a laser został zabezpieczony do dalszego postępowania" - poinformowała w komunikacie małopolska policja.

"Zagrożenie dla zdrowia i życia załogi"

Władze nowotarskiego lotniska podkreśliły, że kierując wiązkę lasera w stronę samolotu można skutecznie oślepić pilota i doprowadzić do niebezpiecznego zdarzenia, które zagraża życiu i zdrowiu.

"Coraz częściej można spotkać się z sytuacją, podczas której postronne osoby dla zabawy celują laserem w kokpit samolotu. Niestety osoby te nie zdają sobie sprawy, że używanie lasera w rejonie lotniska stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu, a także dla zdrowia i życia załogi" - czytamy we wpisie zamieszczonym na stronie lotniska.

Oślepienie może też trwale uszkodzić wzrok pilota. Władze lotniska przypomniały, że w 2019 roku w Warszawie oślepiony wiązką lasera lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego doznał "poważnego uszkodzenia siatkówki oka".

Laser wycelowany w śmigłowiec LPR. Dostałem pierwszy strzał oczy
Laser wycelowany w śmigłowiec LPR. "Dostałem pierwszy strzał w oczy" (23.09.2019)
Źródło: Fakty TVN

Władze lotniska i małopolscy policjanci przypomnieli, że za kierowanie wiązki lasera w stronę pilota grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia do roku. W przypadkach, gdy stwierdzone zostanie sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym, kara jest już dużo wyższa i może skończyć się pozbawieniem wolności na nawet osiem lat. "Laser to nie zabawka - może kosztować czyjeś życie" - podkreślili policjanci.

Czytaj także: