Prezydent zawieszony, jego obowiązki przejęła zastępczyni

nowy-sacz
Bożena Borkowska przejęła obowiązki prezydenta Nowego Sącza
Źródło: TVN24
Prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel formalnie przekazał obowiązki swojej zastępczyni Bożenie Borkowskiej. O takim rozwiązaniu zadecydował pod koniec października premier Donald Tusk. Handzel, jego zastępca i cztery inne osoby zostali zatrzymani przez CBA. Usłyszeli zarzuty i wyszli na wolność po tym, jak sąd odrzucił wniosek prokuratury o areszt.

Oficjalne przekazanie obowiązków prezydenta miasta Borkowskiej nastąpiło w poniedziałek o 10.30.

- Postaram się nie zawieść mieszkańców Nowego Sącza. To jest dla mnie najważniejsze, by mieszkańcy nowego Sącza czuli się bezpiecznie i zaopiekowani przez nas, urzędników – powiedziała po objęciu obowiązków Borkowska. Podziękowała też za zaangażowanie pracownikom urzędu miasta i kadrze kierowniczej.

Tymczasowa prezydentka wyjaśniła, że najważniejszym dokumentem, nad jakim obecnie trwają prace, jest projekt budżetu miasta na 2026 rok. – Projekt musi być oddany do 15 listopada, musi być podpisany przez kierownika jednostki, czyli wójta, burmistrza lub prezydenta – dodała.

O przekazaniu obowiązków zastępczyni prezydenta poinformowano 30 października. "Otrzymaliśmy skan aktu wyznaczenia (…) pani Bożeny Lucyny Borkowskiej do wykonywania zadań i kompetencji Prezydenta Miasta Nowego Sącza w okresie zawieszenia w czynnościach służbowych prezydenta Ludomira Handzla oraz jego pierwszego zastępcy Artura Bochenka" – poinformowała pisemnie rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Paździo.

Zatrzymany prezydent

23 października Handzel i Bochenek zostali zatrzymani przez CBA. Prokuratura Europejska przedstawiła im zarzuty i skierowała do sądu wnioski o tymczasowy areszt wobec części podejrzanych, jednak sąd ich nie uwzględnił. Śledczy zapowiedzieli złożenie zażalenia na te decyzje. W sprawie zostały też zatrzymane cztery inne osoby.

Decyzję o zawieszeniu prezydenta Nowego Sącza, jego zastępcy oraz wysokiego rangą urzędnika miejskiego w czynnościach służbowych prokurator Prokuratury Europejskiej podjął 28 października w trybie natychmiastowym. Śledztwo dotyczy nieprawidłowości przy przetargu na organizację kursów i warsztatów w ramach projektu "Rozwój Centrum Kompetencji Zawodowych w Nowym Sączu". Według ustaleń śledczych, w 2024 roku urzędnicy mieli ujawnić istotne informacje jednemu z oferentów, co mogło doprowadzić do wyrządzenia szkody w wysokości ponad 600 tys. euro.

Handzel i jego zastepca przekonują, że nie mają sobie nic do zarzucenia. - Chcielibyśmy skorygować liczne insynuacje podawane w domenie publicznej. Po pierwsze, sprawa nie dotyczy korupcji. Po drugie, sprawa nie dotyczy uzyskania przez nas korzyści majątkowej. Po trzecie, sprawa nie dotyczy budowy stadionu lub innych inwestycji miejskich. Sprawa dotyczy przetargu na szkolenia dla sądeckich nauczycieli, w którym wzięła udział spółka SAR, Sądecka Agencka Rozwoju Regionalnego, której współwłaścicielem są gminy z regionu sądeckiego, między innymi Korzenna, Stary Sącz i Nowy Sącz - powiedział podczas konferencji zorganizowanej po opuszczeniu aresztu Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: