Trzy turystki wdrapujące się na czworaka po górskim zboczu – taki widok uchwycił przewodnik tatrzański Stanisław Styrczula.
Film został nagrany w czwartek w Dolinie Goryczkowej. Przewodnik zaznacza, że turystki nie zasługują na zbyt surową krytykę.
- Teren był prosty, zbocze łagodne, a te panie radziły sobie naprawdę nieźle – ocenia Styrczula w rozmowie z portalem tvn24. I dodaje: - Rozmawiałem później z nimi. Przyznały, że nie mają doświadczenia i nie spodziewały się, że będzie tak ślisko. Myślę jednak, że raczej nie będą próbowały wyjść w ten sposób w teren, w którym faktycznie mogłyby zrobić sobie krzywdę.
Jak tłumaczy Styrczula, góry stanowią mały procent powierzchni Polski. – Stąd niezbyt dobra edukacja w tym zakresie – wskazuje mężczyzna.
Nagranie przewodnik opublikował na swojej stronie na portalu społecznościowym. Opisał go jako "Kulturowy wypas owiec w Dolinie Goryczkowej". Internauci natychmiast wysnuli przypuszczenie, że to "trening przed atakiem na Morskie Oko".
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Staszek Styrczula / Facebook