Msza dziękczynna za posługę kard. Dziwisza. "Jan Paweł II przewidywał moją służbę"

Kardynał Stanisław Dziwisz podczas mszy dziękczynnej za jego posługę
Kardynał Stanisław Dziwisz podczas mszy dziękczynnej za jego posługę
Źródło: PAP | PAP/Stanisław Rozpędzik

W Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie zakończyła się msza dziękczynna za posługę kard. Stanisława Dziwisza, który po ponad 11 latach kończy kierowanie archidiecezją krakowską. W uroczystości uczestniczyła premier Beata Szydło.

Obecni byli także szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska, szefowa kancelarii premiera Beata Kempa oraz minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

Odchodzącego na emeryturę kardynała pożegnały władze Krakowa i Małopolski, duchowni, przedstawiciele parafii, reprezentanci świata nauki i kultury.

"Jan Paweł II przewidywał moją służbę w Krakowie"

Kardynał podkreślił, że msza św. odprawiona w Sanktuarium Św. Jana Pawła II jest podziękowaniem Bogu za 11 lat "wspólnej drogi".

- Zdawałem sobie zawsze sprawę, że w ponad tysiącletnich dziejach Kościoła krakowskiego przewodziło mu wielu wielkich i świętych biskupów. 27 sierpnia 2005 r. przyjąłem to cenne dziedzictwo z rąk śp. kard. Franciszka Macharskiego – powiedział kard. Stanisław Dziwisz.

- Pierwszy raz dziś wyznam, że Jan Paweł II przewidywał moją służbę w Krakowie – mówił. - Dlatego przyjąłem z pokorą nominację, zdając sobie sprawę z moich ograniczeń, ale jednocześnie ufając i licząc na pomoc z wysoka tego, u którego boku służyłem w Krakowie i w Watykanie 39 lat – dodał.

Kardynał dziękuje zebranym

Kardynał podziękował Benedyktowi XVI za okazane zaufanie i życzliwość dla Archidiecezji Krakowskiej oraz Kościoła w Polsce, za proces beatyfikacyjny, beatyfikację i przygotowanie do kanonizacji Jana Pawła II. Franciszkowi kardynał Dziwisz podziękował za decyzję w sprawie organizacji ŚDM w Krakowie i jego obecność na tym spotkaniu. - To wydarzenie pozostanie na zawsze w pamięci Krakowa, naszej pamięci i będzie inspirować nasz życie – mówił.

Odchodzący metropolita podziękował wszystkim członkom Kościoła krakowskiego, wspólnotom i środowiskom, władzom rządowym i samorządowym. Mówił, że Centrum i Sanktuarium Jana Pawła II upamiętnia wielką postać Kościoła powszechnego, a ich wybudowanie było "przywilejem i obowiązkiem", pozostaje też zadaniem dla kolejnych pokoleń.

Kardynał podziękował za obecność premier Beacie Szydło, co zgromadzeni w świątyni nagrodzili oklaskami.

- Będę się starał nadal służyć naszej archidiecezji wedle sił i możliwości przewidzianych prawem kościelnym - zapowiedział kard. Dziwisz.

Pełnił wiele ról

- Kard. Stanisław Dziwisz był prawą ręką Jana Pawła II, był odpowiedzialny za codzienność i za sprawy trudne - mówił w homilii ks. prof. Edward Staniek, były rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie.

Jak podkreślił kard. Stanisław Dziwisz pełnił u boku Jana Pawła II wiele ról.

- Był prawą ręką tak wtedy, gdy przygotowywano dokumenty, jak i wtedy, gdy układał w plecaku kanapki, termos z herbatą, skarpety na zmianę, gdy udawali się na narty lub spacer - powiedział ks. Staniek.

Mówił, że kard. Dziwisz był także "odźwiernym" i "ochroniarzem". - Wiele spraw było załatwianych przez samego odźwiernego współodpowiedzialnego za klucze św. Piotra w rękach papieża - zauważył ks. prof. Staniek.

- Zawsze miał oczy otwarte i czuwał nad bezpieczeństwem Ojca Świętego. Nie posługiwał się bronią, lecz zaufaniem Opatrzności. Kiedy kule zamachowca zraniły papieża, osunął się w ręce swojego najbliższego ochroniarza. On czuwał zawsze. A gdy usłyszał jego prośbę: pozwólcie mi odejść, towarzyszył świętemu w przekraczaniu progu wieczności – powiedział duchowny.

Towarzysz świętego

Dodał, że kard. Dziwisz przyjaźnił się z Karolem Wojtyłą i wspólnie z nim wędrował drogą świętości.

- Uczestniczenie w codziennym życiu świętego to wyjątkowo wielki dar, a harmonizowanie swoich kroków z kimś tak wielkim wcale nie jest łatwe – mówił ks. Staniek. - Towarzyszenie świętemu na jego drodze jest zadaniem pięknym, ale wyjątkowo trudnym – podkreślił.

Ksiądz Staniek przypomniał, że kard. Dziwisz uczestniczył w wielu koronacjach obrazów Matki Bożej, nawiedzał jej sanktuaria, brał udział w beatyfikacjach i kanonizacjach świętych. Był też odpowiedzialny za kult i przekaz nauki Jana Pawła II kolejnym pokoleniom.

- Dziękujemy Bogu za te wymienione i za wiele innych ról, jakie zlecił księdzu kardynałowi w ścisłej współpracy z największym bożym aktorem naszych czasów - powiedział ks. Staniek.

Kardynał Stanisław Dziwisz był 76. biskupem krakowskim. Na urząd metropolity został mianowany w 2005 r. przez papieża Benedykta XVI. Za motto swojej posługi przyjął słowa Jana Pawła II "Człowiek jest drogą kościoła". Zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego po ukończeniu 75 lat – wiosną 2014 r. złożył na ręce papieża rezygnację z zajmowanego stanowiska, ale w związku z przygotowaniami do Światowych Dni Młodzieży podjął się dalszej posługi.

Kard. Stanisława Dziwisza zastąpi abp. Marek Jędraszewski (wideo archiwalne):

Kard. Stanisław Dziwisz powitał w archidiecezji abp. Marka Jędraszewskiego

Kard. Stanisław Dziwisz powitał w archidiecezji abp. Marka Jędraszewskiego

Autor: wini/mś / Źródło: PAP

Czytaj także: