Chcemy przejechać przez Europę, dokonując pozytywnego rabanu – mówi ks. Adam Parszywka, inicjator i uczestnik pielgrzymki motocyklowej, która w najbliższą sobotę wyruszy z Krakowa do Rzymu. W prezencie dla Franciszka motocykliści wiozą kask z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego i motocyklową kurtkę z logo ŚDM.
- Chcemy, żeby było to ostatnie pobudzenie do Światowych Dni Młodzieży – mówił ks. Parszywka. Dodał, że motocykliści będą przygotowywać swoje serca na spotkanie z papieżem, bo w drodze przewidziano czas m.in. na mszę i Koronkę do Bożego Miłosierdzia odmawianą w grupach.
Krzyż zrobili motocykliści
Rajd - pielgrzymka odbędzie się pod hasłem "Iskra miłosierdzia". Będzie w niej uczestniczyć ok. 180 osób i 130 motocykli – grono to w trasie może się powiększyć o kolejnych uczestników. Motocykliści dotrą na plac św. Piotra 22 czerwca, gdzie odbędzie się audiencja z papieżem Franciszkiem. Od uczestników rajdu papież otrzyma: biały kask z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego, białą motocyklową kurtkę i krzyż. - Krzyż wykonany ręcznie przez motocyklistów, z części motocyklowych. Bardzo piękny – mówił ks. Parszywka.
- Chcielibyśmy przede wszystkim powiedzieć ojcu świętemu, że bardzo czekamy na niego. Że Polska czeka, że czekają wszystkie społeczności, przede wszystkim osoby młode, ale również wszyscy pielgrzymi - ci, którzy będą mogli się spotkać i ci, którzy niestety będą musieli z jakichś względów zostać w domu – mówił ks. Parszywka.
Kask od mistrza
Dodał, że rajd pielgrzymka z okazji ŚDM ma być początkiem tworzenia wspólnoty. - Światowe Dni Młodzieży mają dokonywać pewnego ruchu, który ma jednoczyć, ma zostawić trwały ślad. Wierzę, że ta pielgrzymka będzie początkiem może nawet stałych pielgrzymek do Watykanu motocyklistów – powiedział ks. Parszywka.
Papież otrzyma białą motocyklową kurtkę z logo ŚDM uszytą przez firmę z Lublina oraz kask, który ozdobił mistrz aerografu Marek Jusięga. Artysta wzorował się na najbardziej znanym wizerunku Jezusa Miłosiernego - czczonym w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach obrazie autorstwa Adolfa Hyły.
Artysta marzy o zdjęciu
Farby są nanoszone na kask motocyklowy przy użyciu aerografu, czyli bardzo precyzyjnego mini pistoletu, który wydmuchuje farbę. - Praktycznie ja nie dotykam podobrazia – mówił Jusięga. - Nakładając warstwę na warstwę, mgiełkę na mgiełkę otrzymujemy efekt zbliżony do oryginału. Nigdy nie otrzymamy takiego samego, jak w obrazie olejnym – zaznaczył.
Jak wyjaśnił trudność polega na tym, że obraz ma dużą, płaską powierzchnię, zaś kask jest obły i artysta ma do dyspozycji zaledwie ok. 22 cm, na których musi zmieścić postać Jezusa Miłosiernego. Inna jest też technika malowania. - Zrobiłem pewien zabieg, który pozwala widzieć w należytych proporcjach ten wizerunek, mianowicie przedłużyłem nieco rękaw Jezusa, dlatego że patrząc z przodu otrzymujemy bardzo mocny skrót – zdradził Marek Jusięga.
Artysta mówił, że często zdarzało mu się ozdabiać kaski różnymi motywami religijnymi, np. malował Archanioła Michała na kasku jednego ze skoczków narciarskich. - Cokolwiek chce się namalować, najpierw cały proces trzeba wykonać w głowie. Wtedy jest taka możliwość, że pewne błędy się już na tym etapie wyeliminuje – zaznaczył Jusięga. - Ja ten obraz malowałem już w ten sposób przez ładnych kilkanaście dni - mówił.
O czym marzy Marek Jusięga? O tym, że papież założy kask. - Miałbym nadzieję, że będzie taki moment, kiedy ubierze go na głowę. I że ktoś wtedy zrobi zdjęcie i ja to zdjęcie dostanę - powiedział.
Organizatorami pielgrzymki motocyklowej są: Komitet Organizacyjny ŚDM Kraków 2016, Salezjański Wolontariat Misyjny - Młodzi Światu oraz województwo małopolskie. Odbywa się ona pod patronatem metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza.
Autor: mmw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków