Energetycy w Łęce (Małopolska) ściągnęli z 20-metrowego słupa wysokiego napięcia ważące 200 kilogramów bocianie gniazdo i przenieśli je w bezpieczne miejsce. Słup, na którym umieszczono ptasie lokum, został przygotowany specjalnie dla bocianów - tak by nie stwarzały zagrożenia ani dla siebie, ani dla linii wysokiego napięcia.
W małopolskiej Łęce bociany wybudowały swoje gniazdo na ponad 20-metrowym słupie linii wysokiego napięcia. Miejsce co najmniej niefortunne, bo nie dość, że stanowiło niebezpieczeństwo dla samych ptaków, to jeszcze spadające gałęzie, odchody i znoszone przez bociany śmieci powodowały przerwy w dostawach prądu dla mieszkańców okolic Nowego Sącza.
W weekend - jeszcze przed przylotem ptaków - energetycy Tauronu przenieśli bocianie lokum w bezpieczniejsze miejsce. Gniazdo umieszczono na postawionym niedaleko innym słupie ze specjalnie dostosowaną do ptasich potrzeb platformą.
"Przeprowadzka" pod okiem ornitologa
Aby zdjąć gniazdo z wyjątkowo wysokiego słupa, energetycy musieli wykorzystać specjalistyczny sprzęt. Były to urządzenia, które najpierw podniosły gniazdo, a później pozwoliły bezpiecznie opuścić je na ziemię. Do tego należało czasowo wyłączyć linię energetyczną. Ze względu na dobro zwierząt "przeprowadzkę" nadzorował ornitolog.
"Według ostatnich danych ponad 60 procent gniazd znajduje się na słupach energetycznych. To efekt przeobrażającego się od kilku dziesięcioleci krajobrazu, z którego zniknęły domy kryte strzechą. Coraz trudniej znaleźć wolnostojące, dogodne do zamieszkania drzewa. Idealną alternatywą, a przy tym bezpieczną z racji ograniczonej dostępności dla intruzów, stały się słupy energetyczne" - podkreśla cytowany w komunikacie Tauronu Kazimierz Walasz, ornitolog z Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego w Krakowie.
Gniazdo czeka na przylot bocianów
Jak podkreślają energetycy, zwykle ptaki mieszkają na o wiele niższych słupach niskiego lub sporadycznie średniego napięcia. "Jest do nich łatwiejszy dostęp, a po zamontowaniu przez energetyków platformy pod gniazdo, w zasadzie bociany są bezpieczne, a prąd jest przesyłany bez zakłóceń. Łatwo też przeprowadzić prace pielęgnacyjne takich gniazd" - czytamy w komunikacie Tauonu.
Czytaj też: U ptaków zdiagnozowano "plastikozę". W skrajnych przypadkach może doprowadzać do śmierci
W tym miejscu budowa platformy była niemożliwa z powodu konstrukcji słupa energetycznego. Dlatego operacja przenosin ważącego 200 kilogramów gniazda o średnicy dwóch metrów była konieczna. "Teraz gniazdo będzie czekało na przylot bocianów" - czytamy w komunikacie.
Tauron poinformował, że na zarządzanych przez spółkę słupach znajduje się w całej Polsce ponad 2200 bocianich gniazd. Każdego roku energetycy podejmują około 100 interwencji na gniazdach, podczas których montowane są platformy, a same gniazda są oczyszczane lub przenoszone w bezpieczne miejsca.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TAURON