"Zakopianka to mordercza wyliczanka". Mieszkańcy Krzyszkowic walczą o bezpieczne przejście dla pieszych

Mieszkańcy protestują na zakopiance
Protest mieszkańców Krzyszkowic

Mieszkańcy małopolskich Krzyszkowic domagają się, by na przebiegającym przez ich miejscowość odcinku zakopianki zbudowano kładkę lub zainstalowano sygnalizację świetlną. W sobotę około 200 osób protestowało w tej sprawie. Mieszkańcy spowalniali ruch samochodowy, przechodząc przez pasy.

Jak uspokajała policja, mimo protestu samochody poruszały się dość płynnie. - Jeśli tworzy się korek, to kierujemy kierowców na objazdy – mówił podczas protestu rzecznik prasowy myślenickiej policji Dawid Wietrzyk. Akcja zakończyła się zgodnie z zapowiedziami organizatorów protestu około godziny 11.

"Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo", "Zakopianka to mordercza wyliczanka", "Nie zejdziemy bez tunelu" – skandowali mieszkańcy, którzy co jakiś czas przechodzili przez przejście, czym blokowali przejazd samochodów. Na transparentach manifestujących znalazły się napisy takie jak m.in.: "Wciąż prosimy, wciąż czekamy, nadal życie narażamy", "Czy przechodzisz, czy kierujesz, zawsze życie ryzykujesz".

Wzmożony ruch

Zdaniem mieszkańców Krzyszkowic, ich miejscowość jest jedną z niewielu na dwupasmowym odcinku zakopianki między Krakowem i Myślenicami, gdzie przechodzi się przez przejście dla pieszych pozbawione sygnalizacji świetlnej. Na przejściu są tylko pasy.

- To przejście dla pieszych jest jednym z najniebezpieczniejszych w rejonie i jednym z ostatnich tego typu - w sąsiednich miejscowościach są kładki dla pieszych – powiedział rzecznik prasowy myślenickiej policji. W ostatnich trzech latach na przejściu tym doszło do kilkunastu kolizji i kilku wypadków - w tym do jednego śmiertelnego.

Jak dodał, w sobotę należy się spodziewać wzmożonego ruchu ze względu na zaczynające się ferie w kolejnych pięciu województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim - i wiele osób przyjedzie na wypoczynek w Tatry. W ten weekend odbędą się także zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem.

Rzecznik dodał także, że zdecydowanie większy ruch na zakopiance był w sobotę przed godziną 8 rano – większość kierowców wiedziało o zapowiadanym proteście i zdecydowało się na podróż w innych godzinach niż zapowiadana blokada.

Bezkolizyjny węzeł

Sobotnią blokadą mieszkańcy Krzyszkowic chcą zwrócić uwagę kierowców, lokalnego samorządu, władz wojewódzkich i zarządcy drogi na problem, z którym walczą każdego dnia.

"Pędzące samochody stwarzają w tym miejscu dla pieszych duże zagrożenie (…). W sąsiednim Głogoczowie i Jaworniku wybudowano aż cztery kładki dla pieszych, a my nadal nie możemy doczekać się na rozwiązanie naszego problemu" - napisali inicjatorzy protestu w zaproszeniu na wydarzenie.

Rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Iwona Mikrut zaznaczyła, że zarządca dróg poinformował ich, na jakim etapie jest przebudowa skrzyżowania w Krzyszkowicach na bezkolizyjne, i przedstawił kolejne działania.

Zgodnie ze wstępną koncepcją w Krzyszkowicach ma powstać bezkolizyjny węzeł w miejscu skrzyżowania zakopianki z drogą powiatową. Wykonano analizę techniczną dla tej inwestycji i przygotowano program inwestycyjny. W tym roku są planowane badania geologiczne i analiza inwestycji pod względem środowiskowym. Budowa jest przewidywana na lata 2022-2023.

Rada powiatu myślenickiego podjęła uchwałę o przeznaczeniu 2 mln zł na budowę węzła w Krzyszkowicach. Także burmistrz Myślenic zapewnił o przeznaczeniu 500 tys. zł z budżetu gminy na przygotowanie tej inwestycji.

Źródło: Google Maps
Czytaj także: