Podczas kontroli powiedział, że w bagażu ma materiały wybuchowe. 69-latek stanął przed prokuratorem

Otrzymał 500 złotych mandatu za "żart" na lotnisku w Balicach
Port lotniczy Kraków-Balice
Źródło: Google Earth

69-latek podczas kontroli na lotnisku w Balicach pod Krakowem powiedział, że ma w bagażu materiały wybuchowe. Postawił tym na nogi strażników granicznych, którzy musieli zabezpieczyć teren i sprawdzić walizkę, wstrzymując pasażerów oczekujących na kontrolę. "Żartobliwy" senior został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury.

Nieodpowiedzialne zachowanie jednego z podróżnych postawił na nogi służby i spowodował uciążliwości dla innych przebywających na lotnisku osób. 69-letni pasażer podczas kontroli bezpieczeństwa na odlot stwierdził, iż w bagażu posiada materiały wybuchowe. Po sygnale od Służby Ochrony Lotniska sprawą zajęli się strażnicy graniczni.

Czytaj też: Rewolucja na kolejnych lotniskach w Europie. Czy zawita również do Polski?

Lotnisko Kraków-Balice
Lotnisko Kraków-Balice
Źródło: Shutterstock

Straż graniczna: wstrzymano kontrolę bezpieczeństwa, zamknięto sklepy

Jak czytamy w komunikacie, strażnicy graniczni poszerzyli strefę ochronną, wyznaczoną wcześniej przez Służbę Ochrony Lotniska. - W czynnościach użyto kombinezonu pirotechnicznego, prześwietlarki VIDISCO oraz psa służbowego do wykrywania materiałów wybuchowych, następnie walizkę sprawdzono manualnie oraz prześwietlono na stacjonarnym urządzeniu RTG - przekazał starszy chorąży Tomasz Jarosz z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

Czytaj też: Za głupi żart w czasie ćwiczeń antyterrorystów i FBI grozi mu więzienie

Okazało się, że bagaż jest całkowicie bezpieczny. W walizce znajdowały się jedynie ubrania i rzeczy osobiste.

Jarosz podkreślił, że zdarzenie nie spowodowało utrudnień w odprawie granicznej i nie wpłynęło na opóźnienia samolotów. Wymusiło jednak wstrzymanie kontroli bezpieczeństwa na wszystkich stanowiskach, a także zamknięcie sklepów i restauracji w obrębie strefy bezpieczeństwa, z której wyprowadzono podróżnych i personel.

69-latek tłumaczył się przed prokuratorem

- Osoba, która twierdziła, że posiada w bagażu materiały wybuchowe została zatrzymana (...). Zaskakującym jest fakt, że mężczyzna pomimo dojrzałego wieku okazał się tak nieodpowiedzialnym człowiekiem - zaznaczył Tomasz Jarosz.

Czytaj też: Przyśnił mu się wybuch, 34-latek wezwał policję. Był poszukiwany

69-latek tłumaczył się później ze swojego zachowania przed prokuratorem. Mężczyzna może odpowiadać za podniesienie fałszywego alarmu, za co grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: