Kolejne lotniska w Europie wprowadziły albo zapowiadają wprowadzenie nowoczesnych systemów skanujących. Oznacza to duże ułatwienia dla podróżnych, ponieważ zmiany umożliwiają między innymi poluzowanie zakazu wnoszenia na pokład samolotów płynów w opakowaniach większych niż 100 mililitrów. Czy rewolucja zawita również do polskich lotnisk? Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) poinformował, że decyzja o ewentualnym wprowadzeniu nowych urządzeń do kontroli bezpieczeństwa należy do zarządzających lotniskami.
Amsterdamski Schipol już wprowadził nowoczesne systemy skanujące CT X-ray, wykorzystujące technologię 3D. Wielka Brytania pod koniec ubiegłego roku zapowiedziała, że do czerwca 2024 roku większość brytyjskich lotnisk musi posiadać zaawansowane technologicznie skanery.
Jako pierwsze na Wyspach, na początku tego roku, na taki krok zdecydowało się lotnisko Teesside w północno-wschodniej Anglii. Później dołączył do niego znacznie bardziej oblegany port lotniczy Londyn-City. Z kolei testy miały miejsce w największym brytyjskim porcie Heathrow.
W ostatnich dniach o planach pozyskania nowoczesnych systemów skanujących CT X-ray poinformowała także rzeczniczka lotniska w Pradze.
Duże ułatwienia dla podróżnych
To ważne informacje dla podróżnych. Nowe skanery pozwalają bowiem na zniesienie części ograniczeń dotyczących podróżujących samolotem, m.in. zakazu wnoszenia na pokład płynów w opakowaniach większych niż 100 ml.
W porcie Londyn-City podróżni przechodzący kontrole bezpieczeństwa mogą przewozić w bagażu podręcznym płyny w opakowaniach do dwóch litrów. Ponadto nie muszą umieszczać kosmetyków w osobnej torbie.
Zmiany umożliwiają także złagodzenie zasad przewozu elektroniki. Podróżni nie muszą wyciągać urządzeń z bagażu podręcznego podczas kontroli bezpieczeństwa.
Czy rewolucja na lotniskach wkrótce zawita również do Polski?
Decyzja należy do zarządzających lotniskami
Urząd Lotnictwa Cywilnego poinformował nas, że "obowiązujące przepisy nie narzucają konkretnych typów sprzętu stosowanego do kontroli bezpieczeństwa. Zarządzający lotniskami samodzielnie dokonują wyboru skanerów spośród sprzętu spełniającego wymogi określone przepisami rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2015/1998 z 5 listopada 2015 r.".
Dlatego - jak wskazał ULC - decyzja o ewentualnym wprowadzeniu nowych urządzeń do kontroli bezpieczeństwa należy do zarządzających lotniskami. "Urząd Lotnictwa Cywilnego nie decyduje o rodzaju sprzętu stosowanego do kontroli bezpieczeństwa na lotniskach, tylko sprawdza, czy spełnia on wymogi określone w ww. przepisach" - dodano.
ULC podkreślił, że "instalacja przez zarządzających lotniskami nowoczesnych urządzeń do kontroli bagażu kabinowego EDS standardu 3 (czasami nazywanych skanerami CT) pozwoliłaby im znieść limity przewozu płynów". Zaznaczono przy tym, że ULC nie wprowadza limitów objętości przewożonych płynów.
"Zarządzający lotniskiem może samodzielnie znieść limity przewozu płynów, ale tylko pod warunkiem dysponowania urządzeniami pozwalającymi na skuteczną kontrolę bezpieczeństwa płynów, spełniającymi wymogi określone w unijnych przepisach z zakresu ochrony lotnictwa cywilnego" - wyjaśniono.
Co na to polskie lotniska?
Postanowiliśmy zatem zapytać przedstawicieli największych portów lotniczych w Polsce o możliwe zmiany dla podróżnych, i tym samym czy planują zakup nowoczesnych skanerów.
"Port Lotniczy Gdańsk z zainteresowaniem przygląda się europejskim lotniskom, które pilotażowo znoszą limity płynów przy kontroli bezpieczeństwa. To jest bardzo ciekawe i oczekiwane rozwiązanie, szczególnie przez pasażerów. Na razie jednak obserwowane są poważne opóźnienia w kontroli" - poinformowała TVN24 Biznes Agnieszka Michajłow, rzeczniczka prasowa spółki Port Lotniczy Gdańsk.
Jak wskazała, często systemy odrzucają do dodatkowego sprawdzenia bagaże pasażerów, co znacznie wydłuża tę kontrolę. "Faktem jest, że zniesienie limitów wiąże się z zakupem nowych, bardzo drogich urządzeń prześwietlających, dlatego takie decyzje musimy podejmować ostrożnie i rozważnie" - zaznaczyła Michajłow.
"Jesteśmy przekonani, że taka będzie przyszłość, ale potrzebujemy na wdrożenie tych rozwiązań jeszcze trochę czasu. Na razie nie podejmujemy żadnych wiążących decyzji w zakresie zakupu nowych skanerów" - podsumowała rzeczniczka prasowa spółki Port Lotniczy Gdańsk.
Błażej Patryn, rzecznik prasowy lotniska w Poznaniu, zwrócił uwagę, że zniesienie limitu płynów jest wprost związane z inwestycją w nową generację elektronicznych urządzeń kontroli bezpieczeństwa.
"Na ten moment dokonujemy rozpoznania rynku i ofert. Lotnisko w Poznaniu obecnie odbudowuje sytuację finansową po okresie pandemii, a także w obliczu wypłacanych odszkodowań z tytułu OOU (obszar ograniczonego użytkowania - red.). Dlatego też trudno na ten moment określić, kiedy inwestycja w taką, nową infrastrukturę zostanie dokonana" - przekazał rzecznik prasowy lotniska w Poznaniu.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock