Kierowca wyprzedził inne samochody oraz autobus, jadąc pod prąd i przejeżdżając przy tym przez przejście dla pieszych. Takie zdarzenie na jednej z krakowskich ulic zarejestrował internauta.
Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24. Jego autor, pan Robert, przekazał, że dotychczas nie zwracał uwagi na takie zachowania na drodze. Jak stwierdził, nagranie przesłał zainspirowany materiałem wyemitowanym w Faktach. - Obejrzałem mrożący krew w żyłach materiał, jak o mały włos samochód nie potrącił chłopca na hulajnodze i postanowiłem wysłać to nagranie do was i do policji – mówił internauta.
Kierowca, który w Rędzinach wjechał na przejście, na którym znajdowali się piesi, trafił do tymczasowego aresztu.
"Ku przestrodze"
Do zdarzenia w Krakowie doszło w czwartek, 10 czerwca. - Wracałem z pracy, było około godziny 6. W pewnym momencie zobaczyłem, jak samochód gwałtownie wyprzedza moje auto i autobus komunikacji miejskiej, wjeżdżając uprzednio na wysepkę przy przystanku. Przeciął też linię ciągłą w miejscu, gdzie wyprzedzanie jest zabronione. Gdyby ktoś wyjeżdżał z bocznej drogi, nie miałby szansy zauważyć wyjeżdżającego zza autobusu samochodu. Do tego tam jest przejście dla pieszych: gdyby ktoś wysiadł z autobusu i chciał przez nie przejść, wszedłby prosto pod to auto. Niepoważne i niebezpieczne zachowanie – mówił pan Robert. Dodał, że nagranie wysłał nam ku przestrodze. - Podesłałem je też policji, na Stop Agresji Drogowej – zakończył.
Źródło: TVN24 Kraków / Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24