Do salonu kosmetycznego przy Kapelance w Krakowie wbiegł dzik. Przestraszone pracownice i klientki uciekły z lokalu i zamknęły za sobą drzwi. Zwierzę zdemolowało wnętrze. Zobacz nagranie, na którym widać zwierzę w salonie.
Dzik pojawił się w okolicy ulicy Kapelanka w Krakowie w czwartek po południu. W mieszczącym się przy tej ulicy salonie kosmetycznym znajdowało się wówczas sześć osób – pracownice i klientki. Jak przekazał rzecznik prasowy straży miejskiej Marek Anioł, dzik "z impetem" wbiegł do pomieszczenia. Kobiety uciekły, zatrzaskując za sobą drzwi do lokalu.
Zapis wideo
Portal tvn24.pl dotarł do krótkiego nagrania, dokumentującego wizytę zwierzęcia w lokalu. "Spokojnie, pani się nie denerwuje. Jest bezpieczna" - tak przedstawiciele służb uspokajali świadków.
Czytaj też: Dzik straszył dzieci, wcześniej zjadł im pierogi
Dziki w mieście
Straż miejska pojechała po weterynarza. Na miejsce przybyło także pogotowie dla zwierząt. - Dzik został odłowiony i przewieziony w bezpieczne miejsce - powiedział rzecznik straży miejskiej.
W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało, chociaż zwierzę zdemolowało salon.
Dziki coraz śmielej przychodzą do miast. W Krakowie postarano się o specjalne klatki - odłownie z przynętami dla tych zwierząt. - Dość często otrzymujemy zgłoszenia od mieszkańców o tym, że na osiedlach, w pobliżu mieszkań, pojawiają się dziki - przyznał Marek Anioł.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kristopher Qna