Minister nauki odwołał rektora. "Rygor natychmiastowej wykonalności"

Prof. Piotr Borek, rektor UKEN w Krakowie
Protest po zwolnieniach na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie (materiał z listopada 2021 roku)
Źródło: TVN24
Profesor Piotr Borek nie jest już rektorem Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Ministerstwo nauki nadało rygor natychmiastowej wykonalności decyzji o jego odwołaniu. Rektorowi, który zwolnił przeszło 80 pracowników, resort zarzucił "uporczywe i rażące naruszenie przepisów".

Wielomiesięczna procedura, która miała doprowadzić do odwołania z funkcji rektora UKEN, prof. Piotra Borka, już w czerwcu zakończyła się decyzją ministra nauki. Rektor stanowiska nie zamierzał oddać i utrudniał starania resortu w tej kwestii, a gdy został odwołany, skierował do ministerstwa wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Tym samym, mimo że trwa już kolejny rok akademicki, prof. Borek nadal jest na stanowisku.

To jednak uległo właśnie zmianie. W czwartek Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało o nadaniu decyzji z czerwca rygoru natychmiastowej wykonalności. "Postanowienie (...) zostało przekazane pełnomocnikowi strony ze skutkiem doręczenia w dniu 7 listopada. W związku z powyższym prof. dr hab. Piotr Borek został zniesiony z funkcji rektora z dniem 7 listopada 2025 r." - poinformowało biuro prasowe MNiSW.

MNiSW zaznaczyło jednocześnie, że nadrzędnym celem ministra pozostaje dobro wspólnoty akademickiej Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie oraz ochrona osób zgłaszających naruszenia prawa, w tym przedstawicieli związków zawodowych.

Prof. Piotr Borek
Prof. Piotr Borek
Źródło: Łukasz Gągulski/PAP

Kto przejmie obowiązki rektora UKEN?

Na stronie internetowej UKEN Piotr Borek nadal figuruje jako rektor uczelni. Jej rzecznik prasowy Adam Gliksman powiedział, że nazwisko osoby pełniącej funkcję nowego rektora zostanie ogłoszone na stronie internetowej. Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym i statutem uczelni funkcję będzie pełnił najstarszy senator senatu uczelni, czyli prof. Wojciech Bąk.

Rzecznik UKEN poinformował, że postanowienie ministra o rygorze natychmiastowej wykonalności decyzji o odwołaniu prof. Borka wpłynęło do uczelni w środę (12 listopada). Jak przyznał, profesor przestaje pełnić funkcję, ale uczelnia analizuje jeszcze dokładnie pod względem prawnym treść i uzasadnienie postanowienia.

- Sytuacja nie wpływa na bieżące funkcjonowanie uniwersytetu - zaznaczył Gliksman.

"Uporczywe i rażące naruszenie przepisów"

Jak wynika z pisma ministra nauki do prof. Borka, opublikowanego w czwartek na stronie uczelni, "za nadaniem rygoru natychmiastowej wykonalności w przedmiotowej sprawie przemawia (...) interes społeczny w postaci zabezpieczenia interesów majątkowych UKEN".

W tej kwestii minister powołał się na dwie sytuacje: oddelegowanie w 2024 roku jednego z pracowników do pracy w uczelnianym Związku Zawodowym NSZZ "Solidarnosć" i zatrudnienie od 2008 roku pracownika "wykonującego zadania dla Rady Zakładowej Związku Nauczycielstwa Polskiego".

Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
Źródło: aranoidea/Shutterstock

"Żaden z opisanych wyżej przypadków nie stanowi dopuszczalnego ustawą 'wsparcia' finansowego dla związków zawodowych przez pracodawcę" i "utrzymywanie takiego stanu rzeczy jest nie do pogodzenia" z interesem społeczności akademickiej, a także godzi w wizerunek uniwersytetu.

"Nasz związek informował Rektora o poważnych wątpliwościach prawnych związanych z tego typu finansowaniem działalności niektórych organizacji związkowych w Uczelni. Niestety, zgodnie ze swoją wieloletnią praktyką, dotychczasowy Rektor, prof. Piotr Borek, ignorował nasze pisma w tej sprawie" - oświadczyli przeciwni odwołanemu rektorowi przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza".

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek odwołał Piotra Borka z funkcji rektora, uznając - po analizie materiałów dowodowych - że działania "pana prof. Piotra Borka w kwestii przestrzegania praw pracowników zatrudnionych w UKEN w Krakowie, wobec których rektor jest pracodawcą, oraz w obszarze uprawnień związków zawodowych, stanowiły uporczywe i rażące naruszenie przepisów". Chodzi przepisy Kodeksu pracy, związane z procedurą rozwiązania umowy o pracę (np. wypowiedzenie umowy w czasie trwania urlopu pracownika) oraz o kwestie związane z wynagrodzeniami.

Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie (dawniej Pedagogiczny)
Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie (dawniej Pedagogiczny)
Źródło: TVN24

Prof. Borek nie zgadzał się z tą decyzją i odwoływał od niej.

Choć w decyzji ministra nie ma o tym wzmianki, w październiku głośno zrobiło się o zamknięciu przez władze UKEN jednego z kierunków studiów. 160 studentów mediacji i negocjacji w dniu rozpoczęcia roku akademickiego dowiedziało się o tym, że nie rozpoczną studiów. Oficjalnie uczelnia twierdzi, że doszło do "zawieszenia rekrutacji" po krytycznym raporcie Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

Wcześniej, w trakcie kampanii prezydenckiej, informowaliśmy, że na korytarzu UKEN przedstawiciele uczelnianej Solidarności wystawili laurkę dla kandydującego w wyborach Karola Nawrockiego - dziś prezydenta Polski. Na potykaczu umieszczono treści m.in. o "lewackiej ideologii", "niemieckim Tusku" i "islamskich bandytach". Władze uczelni twierdziły, że nie mogą z tym nic zrobić. Szef uczelnianej Solidarności Jan Władysław Fróg jest nazywany w środowisku "nadrektorem" i szarą eminencją.

Podzielona uczelnia

Rektor Borek ma na uczelni zarówno przeciwników, jak i zwolenników.

Przeciwnicy z Komisji Międzyzakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza" zarzucają mu zwolnienie w poprzedniej kadencji ponad 100 pracowników UKEN - w związku z tym przed sądem pracy toczą się sprawy, z których część już się zakończyła wyrokami na korzyść zwolnionych. Krytycy rektora uważają, że niektóre jego decyzje związane były z prawdopodobną uległością polityczną wobec Zjednoczonej Prawicy.

"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że prof. Borek zwolnił z pracy przeszło 80 osób - 59 nauczycieli akademickich i 22 osoby z innych grup zawodowych - twierdząc, że dokonuje restrukturyzacji uczelni.

Zwolennicy profesora, skupieni w kolegium rektorskim, podkreślają, że kiedy uczelnia była w trudnej sytuacji materialnej, to restrukturyzacja przeprowadzona przez prof. Borka przyniosła efekty, m.in. w postaci pozyskania nowych funduszy, i dziś uczelnia ma stabilną sytuację finansową.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: