Do wielu redakcji, w tym do TVN24, trafił w czwartek anonimowy list zatytułowany "Jak w pół roku zniszczyć Polską Agencję Kosmiczną – podsumowanie dotychczasowej pracy nowej prezes POLSA". Został wysłany z adresu POLSA ALERT.
"To mocny tekst i jeśli przedstawione tam informacje się potwierdzą, opisuje on bardzo poważny kryzys zarządzania, komunikacji i współpracy w POLSA, z bezpośrednim wpływem na misję IGNIS i pozycję Polski w ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej - red.). Wszystko to pod kierownictwem nowej prezes POLSA dr Marty Wachowicz" - skomentował Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor profilu "Z głową w gwiazdach", który opublikował treść listu w mediach społecznościowych.
💥 Dziś o 20:00 na skrzynki wielu redakcji i osób z branży trafił anonimowy mail od grupy sygnalistów (jak można...
Posted by Z głową w gwiazdach on Thursday, October 23, 2025
W liście skrytykowano:
- "zwolnienie rzeczniczki POLSA na 2 tygodnie przed misją Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego i paraliż komunikacji misji",
- "zwolnienie w czasie post flight touru dyrektor misji IGNIS w POLSA odpowiedzialnej nie tylko za sukces misji, ale dalsze jej promowanie, wcześniejsze powołanie na koordynatora misji pracownika z Zielonej Góry bez jakiegokolwiek doświadczenia organizacyjnego, celem osłabienia efektów misji IGNIS",
- "brak decyzyjności, brak współpracy z sektorem, lekceważenie podmiotów sektora kosmicznego",
- "brak kontaktu i współpracy z ministrem nadrzędnym wobec POLSA",
- "brak kultury w relacjach - unikanie dziennikarzy, krzyczenie na konferencjach prasowych, unikanie obecności na ważnych wydarzeniach, strach przed jakąkolwiek konfrontacją",
- "brak jakiegokolwiek doświadczenia zarządczego i kompetencji w zakresie sektora kosmicznego",
- "blokada obecności medialnej Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego po powrocie z kosmosu, powodująca kryzys wizerunkowy całej misji, późniejsze twierdzenie, że 'niech już ciszej będzie o tej misji, bo to nie jest ważne', odmawianie spotkań polskiemu astronaucie",
- "niechęć sektora kosmicznego do współpracy z POLSA, zniszczenie pozycji agencji, budowanej od 10 lat, propozycje wchodzące w kompetencje sektora kosmicznego i konkurowanie z podmiotami prywatnymi, pokazujące brak kompetencji".
Jak napisano, "to tylko kilka dokonań nowej Prezes POLSA".
"Dezorganizacja pracy" Polskiej Agencji Kosmicznej
Zdaniem autorów listu "działania Ministerstwa Rozwoju i Technologii w ostatnich miesiącach, w tym liczne zmiany personalne w Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), zostały przeprowadzone w kluczowym okresie – przygotowań do misji Sławosza Uznańskiego (IGNIS) oraz do Rady Ministerialnej ESA, dotyczącej podziału składki Polski na programy ESA w latach 2026–2028".
W efekcie, jak ocenili, "doprowadziło to do poważnej dezorganizacji pracy Agencji".
Dodali, że "rola POLSA w obszarze komunikacji i promocji misji polskiego astronauty została sprowadzona do minimum, co skutkowało utratą szansy na wykorzystanie tego wydarzenia do wzmocnienia pozycji Polski w europejskim i światowym sektorze kosmicznym".
W liście podano, że "aktualnie POLSA nie posiada rzecznika", bo "rzeczniczka została zwolniona 2 tygodnie przed misją".
"Najnowsza wiadomość to zwolnienie ze skutkiem natychmiastowym kierującej z ramienia POLSA Misją IGNIS i tourem po Polsce Sławosza Uznańskego-Wiśniewskiego - dr Aleksandry Bukały, pozostawiająca bezmyślnie debriefing misji i działania mające popularyzację jej efektów, bez opiekuna i paraliżując spotkania Polskiego Astronauty w całej Polsce" - czytamy.
Autorzy listu o "zaprzepaszczeniu potencjalnych kontraktów"
W ocenie autorów listu "POLSA utraciła zdolność i w zakresie współpracy z kimkolwiek". "Brak decyzji w zakresie współpracy międzynarodowej, w tym niepodpisanie umowy o współpracy polsko-japońskiej, spowodował zaprzepaszczenie potencjalnych kontraktów o wartości wielu milionów złotych dla polskiego przemysłu kosmicznego" - napisali.
Według autorów listu "nieobecność polskiej delegacji na spotkaniu sygnatariuszy Artemis Accords podczas Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego (IAC) w Sydney doprowadziła do faktycznego wycofania Polski z międzynarodowego dialogu dotyczącego rozwoju technologii kosmicznych".
Artemis Accords to seria porozumień pomiędzy rządem Stanów Zjednoczonych a innymi państwami, precyzujących normy pokojowej, cywilnej eksploracji i wykorzystania przestrzeni kosmicznej.
"Odmowa zaproszenia Sławosza Uznańskiego na IAC oraz brak organizacji tzw.'post-flight tour', który ostatecznie zainicjowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dodatkowo pogłębiły wizerunkowy kryzys Agencji" - napisali autorzy listu.
"Brak kompetencji, brak decyzyjności"
W liście napisano, że "w środowisku naukowym, przemysłowym i popularyzatorskim narasta przekonanie o braku kompetencji obecnego kierownictwa POLSA, braku decyzyjności oraz lekceważącym podejściu do przedstawicieli sektora". Według autorów prezes Wachowicz "nie tylko zwleka ze spotkaniami, ale przychodzi na nie merytorycznie nieprzygotowana". "W innych sytuacjach odwołuje swoją obecność" - dodali.
Marta Wachowicz została powołana na prezeskę Polskiej Agencji Kosmicznej pod koniec kwietnia.
Poprzedni prezes Agencji profesor Grzegorz Wrochna został w marcu odwołany przez ówczesnego ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka. Przyczyną - jak poinformowało ministerstwo - były nieprawidłowości w wykonywaniu zadań związanych z kierowaniem agencją.
20 lutego Paszyk wezwał Wrochnę do złożenia wyjaśnień w sprawie nieprawidłowości w informowaniu o niekontrolowanym wejściu w atmosferę członu rakiety Falcon 9. Argumentowano wówczas, że raporty POLSA nie sygnalizowały poziomu ryzyka.
Zdaniem autorów listu "nowa prezes nie posiadała doświadczenia w kierowaniu dużymi instytucjami ani w zarządzaniu projektami o zasięgu międzynarodowym".
"Proces decyzyjny w Agencji uległ istotnemu spowolnieniu. Prezes Wachowicz konsultowała niemal każdą decyzję z resortem, co w praktyce doprowadziło do paraliżu organizacyjnego. W okresie, gdy ministrem był Krzysztof Paszyk, Agencja nie realizowała żadnych istotnych projektów – środki publiczne nie były wydatkowane, a wiele działań zostało zablokowanych" - napisali.
"Środowisko naukowe, przemysłowe i edukacyjne zgodnie ocenia, że obecne kierownictwo Polskiej Agencji Kosmicznej wykazuje się brakiem kompetencji, popełnia rażące błędy i lekceważy głos sektora" - czytamy między innymi w liście.
"Obecna sytuacja jest postrzegana jako poważne zagrożenie dla rozwoju polskiego sektora kosmicznego i zaprzepaszczenie dorobku ostatnich lat" - napisali autorzy.
Karol Wójcicki zaznaczył w komentarzu, że "to wszystko są tezy sygnalistów - wymagają oficjalnych wyjaśnień i weryfikacji". "Mają one jednak potwierdzenie w zdarzeniach, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy" - dodał.
Stanowisko Ministerstwa Rozwoju i Technologii
Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na pytania Polskiej Agencji Prasowej zapewniło, że "zawsze szczegółowo analizuje wszystkie sygnały, w tym wpływające skargi, dotyczące jednostek nadzorowanych".
Odnośnie powołania nowej prezes, resort podał, że wybór jej kandydatury odbył się zgodnie z zapisami ustawy o POLSA - spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru. "Powołanie następuje po zasięgnięciu opinii Rady Agencji, Ministra Obrony Narodowej oraz ministra właściwego do spraw nauki i szkolnictwa wyższego. Rada Agencji, Minister Obrony Narodowej oraz minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego i nauki przedstawili pozytywną opinię o dr Marcie Ewie Wachowicz" – przekazał MRiT.
Redakcja tvn24.pl w piątek skierowała pytania do MRiT. Poprosiliśmy o odniesienie się do kwestii poruszonych w liście. Zapytaliśmy też między innymi o to, czy pracownicy Agencji zgłaszali jakieś nieprawidłowości, jak wyglądają kontakty POLSY z Ministerstwem Rozwoju i Technologii oraz jakie były powody zwolnienia rzeczniczki POLSA oraz dr Aleksandry Bukały, dyrektor Departamentu Strategii i Współpracy Międzynarodowej.
Zwróciliśmy się też z pytaniami do Polskiej Agencji Kosmicznej. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi z resortu ani z POLSY.
Autorka/Autor: js/kris
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP