- Wypadek miał miejsce w Bucheon niedaleko Seulu.
- Kierowca został zatrzymany, twierdzi, że pojazd przyspieszył samoistnie.
- Dwie ofiary śmiertelne wypadku to kobiety po siedemdziesiątce.
Do wypadku doszło w czwartek na popularnym targu w Bucheon na północnym-zachodzie Korei Południowej. Świadkowie zdarzenia zeznali, że znajdująca się na jego terenie furgonetka zaczęła cofać, a następnie gwałtownie przyspieszyła i wjechała w ludzi - powiadomiła agencja AP. Na miejscu zginęły dwie osoby - obie to kobiety po siedemdziesiątce. Rannych zostało 18 osób, stan zdrowia jedenaściorga z nich jest oceniany jako poważny.
Furgonetka wjechała w tłum
Kierowca został zatrzymany przez służby. Przesłuchiwany przez policję twierdził, że samochód przyspieszył samoistnie. Pojazd zostanie sprawdzony przez właściwe służby - przekazała AP. Kierowca był trzeźwy, nie wykryto też w jego organizmie narkotyków - podała agencja Reutera.
Policja stwierdziła, że na podstawie nagrań z kamer monitoringu można przypuszczać, że kierowca, mający około 60 lat, w trakcie manewru pomylił pedały w furgonetce, jednak konieczne jest przeanalizowanie danych z rejestratora zdarzenia i dalsze przesłuchania. Jak przekazano, pojazd po gwałtownym ruszeniu do przodu przejechał ok. 150 metrów.
Autorka/Autor: mart//mm
Źródło: PAP, Korea Times
Źródło zdjęcia głównego: The Korea Times/X