Mieszkaniec Krakowa został przyłapany przez strażników miejskich, kiedy opalał części silników elektrycznych. Mężczyzna dostał mandat.
Strażnicy patrolowali okolicę ulicy Makuszyńskiego w Krakowie. – Prowadzili rutynowe kontrole pieców grzewczych – tłumaczy Marek Anioł, rzecznik prasowy krakowskiej straży miejskiej.
Silniki w wannie
W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli, że nad pobliskim skupem złomu unoszą się kłęby gęstego, ciemnego dymu.
- Po wejściu na teren skupu ujrzeli metalową wannę, w której znajdowały się korpusy starych silników elektrycznych. Stojący obok mężczyzna opalał je z izolacji – tłumaczy Anioł.
Krakowianin został ukarany mandatem na kwotę 500 złotych.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Kraków