W Krakowie utworzymy centrum dla sierot wojennych z Ukrainy. Na ten właśnie cel Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie otrzymał dziś czek na 100 tysięcy dolarów - poinformował Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. Pieniądze to darowizna Uniwersytetu Keimyung z Daegu w Korei Południowej.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski odebrał we wtorek symboliczny czek z rąk przedstawicieli południowokoreańskiego Uniwersytetu Keimyung z Daegu. Czek opiewa na 100 tysięcy dolarów. Połowa tej kwoty pochodzi z dobrowolnych wpłat 1 proc. podatku, dokonanych przez pracowników uczelni. Pozostałe środki zostały zebrane podczas akcji charytatywnej.
Kraków zbiera pieniądze na ośrodek dla sierot
Ośrodek dla sierot wojennych w Krakowie ma koordynować Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Instytucja od 19 kwietnia prowadzi zbiórkę funduszy na ten cel.
- Zbiórka została uruchomiona głównie z powodu napływających do nas informacji, że darczyńcy zagraniczni chcieliby przekazać pieniądze na ten cel. Bardzo chciałem podziękować przedstawicielom koreańskiego uniwersytetu za to wsparcie. Mamy już kolejne deklaracje wpłat od darczyńców, więc mamy nadzieję, że potrzebna kwota uzbiera się wkrótce - mówił podczas briefingu prezydent Jacek Majchrowski.
Na konto MOPS-u wpłynęło już pół miliona złotych przekazanych od prywatnych darczyńców. Łącznie z darowizną od koreańskiego uniwersytetu ta kwota sięga miliona, wciąż jednak daleka jest od celu. - Zakup takiej nieruchomości, która będzie spełniała odpowiednie standardy, szacujemy na około trzy miliony złotych - ocenia dyrektor MOPS Witold Kramarz. Funkcjonowanie ośrodka ma później kosztować ok. 2,5 mln zł rocznie.
Przedstawiciele MOPS-u szacują, że jeśli dotychczasowe tempo wpłat utrzyma się przez najbliższe miesiące, być może już jesienią uda się otworzyć nowe centrum. Podkreślają przy tym, że wszystko zależy od zaangażowania darczyńców.
Źródło: UMK, MOPS, PAP