Ośrodki wsparcia dla ofiar przemocy dostaną dodatkowe pieniądze

Źródło:
tvn24.pl
Spotkanie odbyło się w SOW w Korytnikach na Podkarpaciu
Spotkanie odbyło się w SOW w Korytnikach na PodkarpaciuGoogle Maps
wideo 2/5
Spotkanie odbyło się w SOW w Korytnikach na PodkarpaciuGoogle Maps

Specjalistyczne ośrodki wsparcia (SOW) dla osób doświadczających przemocy w rodzinie dostaną pieniądze na funkcjonowanie. - Premier podjął decyzję o uruchomieniu dodatkowych środków - przekazała Anna Schmidt, wiceminister rodziny i polityki społecznej. Poinformowała też o zwiększeniu funduszy w Rządowym Programie Przeciwdziałania Przemocy Domowej o blisko 20 milionów złotych. Na razie nie wiadomo, ile środków z tej puli trafi do ośrodków wsparcia.

O tym, że cztery podkarpackie specjalistyczne ośrodki wsparcia dla osób doświadczających przemocy nie dostaną w tym roku pieniędzy z rezerwy celowej budżetu państwa poinformowaliśmy na tvn24.pl 16 lipca.

Anna Schmidt, wiceminister rodziny i polityki społecznej w piśmie skierowanym do wojewody podkarpackiej Ewy Leniart pod koniec maja poinformowała, że województwo podkarpackie "na początku roku otrzymało środki w wysokości 2 087 000 zł", co oznacza, że dofinansowanie przekroczyło przyjęte w Krajowym Programie Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie założenia.

Nadwyżka - jak wskazała wiceminister - wyniosła 149 tys. zł. "Dlatego też Województwo Podkarpackie nie znalazło się na liście podziału rezerwy celowej na 2023 rok" - przekazała wiceminister.

Ośrodek SOS w Lesku i trzy inne ośrodki SOW na Podkarpaciu nie dostaną dotacji z rezerwy budżetowej

Działalność ośrodków wsparcia finansowana jest z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej z funduszy z Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Rocznie to około 522 tys. zł dla każdego ośrodka. Pieniądze wypłacane są w miesięcznych transzach po nieco ponad 40 tys. zł.

149 tys. zł. nadwyżki, o której wspomniała w piśmie Anna Schmidt, to po nieco ponad 37 tys. zł rocznie na ośrodek. Średnio to około 3 tys. zł miesięcznie.

Ośrodki o trudnej sytuacji

Dyrektorzy ośrodków wsparcia w rozmowie z tvn24.pl podkreślali, że budżety od lat są niedofinansowane. Mówili, że brakuje pieniędzy na bieżącą działalność - wypłaty, rachunki, zakupy. Dziury w budżecie łatali pieniędzmi z rezerwy celowej budżetu państwa, które pod koniec roku wpływały na konta ośrodków. W tym roku SOW w Lesku, Nowej Sarzynie, Korytnikach i Gorzycach pieniędzy z rezerwy nie dostały.

"Decyzja o braku przyznania dotacji z rezerwy celowej budżetu państwa stawia nasz ośrodek w trudnej sytuacji" - przyznało kierownictwo ośrodka wsparcia w Nowej Sarzynie.

- Jeśli nie dostaniemy pieniędzy przestaniemy istnieć i osoby, które uciekają przed przemocą i dla których takie ośrodki, to często ostatnia deska ratunku, nie będą miały gdzie się schronić - komentowała Joanna Szurlej, dyrektorka Ośrodka Wsparcia SOS w Lesku.

Czytaj też: Przeszły przez piekło, SOS dał im szansę na lepsze życie. Teraz nie dostanie wsparcia. "To oznacza koniec"

Gdy sprawa stała się głośna, dyrektorzy ośrodków zostali wezwani przez służby wojewody do wskazania najpilniejszych bieżących potrzeb i funduszy potrzebnych na ich realizację. Dane z ośrodków za pośrednictwem wojewodów trafiły do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

W międzyczasie w leskim ośrodku wsparcia ruszyła zlecona przez ministerstwo kontrola doraźna.

Zobacz materiał "Faktów po Południu": Pomagają ofiarom przemocy, ale teraz sami jej potrzebują. Ośrodkowi w Lesku grozi zamknięcie

Wszystkie ośrodki mają dostać dodatkowe pieniądze "w najbliższym możliwym czasie"

W poniedziałek (31 lipca) podczas spotkania w ośrodku wsparcia w Korytnikach na Podkarpaciu Anna Schmidt poinformowała, że wszystkie ośrodki - a jest ich w Polsce 37 - dostaną dodatkowe pieniądze na funkcjonowanie.

- Premier na mój wniosek podjął decyzję o uruchomieniu dodatkowych środków - przekazała wiceminister.

W sumie w skali kraju - jak poinformowała Anna Schmidt - na dopięcie tegorocznych budżetów SOW-y potrzebują 3,5 mln. zł. Jak przekazała wiceminister, każdy ośrodek dostanie dokładnie taką kwotę, o jaką wnioskował.

Pieniądze, według zapowiedzi Schmidt, na konta placówek mają trafić "w najszybszym możliwym czasie". - To kwestia jeśli nie dni, to najbliższych tygodni - zapewniła wiceminister.

Wiceminister Anna Schmidt podczas spotkania z kierownikami specjalistycznych ośrodków wsparciatvn24.pl

Więcej pieniędzy na walkę z przemocą

Wiceminister poinformowała też o zwiększeniu puli funduszy, które - po nowelizacji Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej - trafią do Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie (teraz Rządowego Programu Przeciwdziałania Przemocy Domowej).

- Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy domowej weszła w życie 22 czerwca i wprowadziła szereg zmian związanych z przeciwdziałaniem przemocy domowej. Są przewidziane nowe zadania, w ślad za tym muszą pójść nowe środki finansowe - zapowiedziała wiceminister.

Dodała, że przy planowaniu przyszłorocznego budżetu na walkę z przemocą domową resort wziął także pod uwagę potrzeby finansowe zgłoszone przez ośrodki wsparcia.

Poinformowała, że w 2024 roku budżet na walkę z przemocą domową wzrośnie o ponad 18 mln zł. Aktualnie wynosi 25 mln zł, w przyszłym roku ma wynieść 43 mln zł.

Ile z tych pieniędzy trafi do specjalistycznych ośrodków wsparcia, tego jeszcze nie wiadomo. - Trwają prace budżetowe - podkreśliła Schmidt.

Czytaj też: Sejm przyjął nowelizację przepisów o przeciwdziałaniu przemocy domowej

522 tysiące złotych na ośrodek, potrzeby "dwukrotnie większe"

Z wyliczeń kierowników SOW-ów wynika, że kwota dotacji, która aktualnie wynosi nieco ponad 40 tys. zł miesięcznie powinna być dwukrotnie większa.

Największe koszty - jak wskazali - pochłaniają wynagrodzenia dla pracowników. W tym roku kierownicy musieli podnieść je dwa razy: w styczniu przy wzroście płacy minimalnej i drugi raz w lipcu, kiedy w życie weszło rozporządzenie o minimalnym wynagrodzeniu pracowników samorządowych. Średnio to kilkaset złotych więcej do pensji każdego pracownika.

- Pracownik, który ma pensję zasadniczą cztery tysiące złotych i 20 lat pracy ze wszystkimi dodatkami kosztuje nas około 80 tysięcy złotych w skali roku. Jeżeli mamy tych pracowników ośmiu - daje to kwotę 640 tysięcy złotych na same wynagrodzenia, a my mieliśmy 520 tysięcy złotych na cały rok na wszystko - zwrócił uwagę Mirosław Kopyto, dyrektor Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Gorzycach.

I dodał: - 70-80 procent naszych kosztów to są koszty pracownicze. Jeżeli najniższa krajowa wzrasta o 12-15 procent, to niech te nasze budżety również tak rosną. Pięć lat temu nasz budżet wynosił 537 tysięcy złotych, w tym roku mam 521 tysięcy złotych, a więc jest mniej niż pięć lat temu, ale wtedy najniższe wynagrodzenie wynosiło 2250 złotych, a teraz 3600 złotych. Wzrosło o 60 procent i o tyle powinien zwiększyć się nasz budżet - wskazał.

- Te pieniądze, które mamy na funkcjonowanie - mówię o bieżącej dotacji - absolutnie nie zaspokajają potrzeb wynikających z wypłaty wynagrodzeń pracowników - przyznała Celina Uherek-Biernat, dyrektorka Powiatowego Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Wodzisławiu Śląskim. Dodała, że pieniądze na podniesienie pracownikom wynagrodzeń od lipca dostała od wojewody.

Do tego dochodzą koszty związane z dostosowaniem ośrodków do odpowiednich standardów, do czego obliguje znowelizowana ustawa o Przeciwdziałaniu Przemocy Domowej, rosnące koszty utrzymania - opłat za wodę, prąd, czy gaz i zakupu żywności - a także wymiana sprzętu, który się zużywa czy psuje i drobne remonty ośrodka.

- Z wyliczeń wynika, że aby budżet ośrodka z podwyżkami od stycznia się spiął, miesięcznie potrzebuje 82,5 tysięcy złotych - przekazała Celina Uherek-Biernat. To dwa razy tyle, ile stanowi aktualna dotacja. Podobne wyliczenia przedstawili kierownicy innych ośrodków.

Czytaj też: Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie przyjęty przez rząd. Jakie zmiany zawiera?

Od nowego roku nowe budżety

Minister Anna Schmidt zapewniła, że przyszłoroczny budżet SOW- ów będzie większy, zostanie urealniony i dostosowany do aktualnych potrzeb.

Zaapelowała też do kierowników poszczególnych ośrodków o przygotowanie wykazów przewidywanych przyszłorocznych kosztów z uwzględnieniem kwot, jakich brakuje, aby spiąć budżety. Informacje mają zostać wzięte pod uwagę podczas podziału funduszy z nowego Rządowego Programu Przeciwdziałania Przemocy Domowej. Nowe budżety mają obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku.

Autorka/Autor:ms/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium