Karmelici z krakowskiego klasztoru i dominikanie z Rzeszowa zostali objęci kwarantanną. Jeden z karmelitów został skierowany na obserwację, bo wykazywał objawy infekcji.
NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
"Kochani Parafianie i Przyjaciele! Decyzją Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie zostaliśmy objęci kwarantanną" – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej rzeszowskich dominikanów.
- To bardziej działanie prewencyjne, bo jeden z nas miał kontakt z osobą, u której później testy okazały się pozytywne – uspokaja o. Artur Gałecki, przeor dominikanów.
Jak zapewnia zakonnik, wszyscy mieszkańcy klasztoru czują się dobrze. – Kilku jest lekko podziębionych, ale to wszystko. Chodzi tylko o to, żeby nas przebadać, poobserwować, czy na pewno nic nie wyjdzie – zapewnia o. Gałecki. Jak dodaje, zakonnicy są gotowi na dwa tygodnie izolacji, a kościół jest otwarty dla wiernych – jedynie nie odbywają się w nim msze.
"Pamiętamy o wszystkich Was podczas codziennej Mszy Świętej o godz. 12:00 w kaplicy klasztornej. Prosimy Was o modlitwę za nas i naszą parafię w tym trudnym czasie" – piszą dominikanie.
"Jeden z nas miał objawy infekcji"
Podobnie wygląda sytuacja u karmelitów z klasztoru "Na Piasku" w Krakowie. Z ta różnicą, że zostali oni objęci kwarantanną, bo jeden z nich wykazywał objawy infekcji i został skierowany na obserwację
"Z uwagi, że każdy z zakonników miał z nim kontakt dla ochrony zdrowia i życia wszystkich, którzy do nas uczęszczają podjęliśmy decyzję o kwarantannie" – tłumaczą w komunikacie karmelici.
Tu również, podobnie jak w Rzeszowie, kościół jest otwarty dla wiernych, ale nie odbywają się w nim msze. Te, które zostały wcześniej zamówione "zostaną odprawione o wyznaczonej godzinie w kaplicy zakonnej", zapewniają zakonnicy.
Autorka/Autor: wini/gp
Źródło: TVN24 Kraków