Studenci zbudowali najmniejszego polskiego satelitę, który został wyniesiony na orbitę. Gdy urządzenie znalazło się w przestrzeni kosmicznej, skontaktowali się z nim i wykonali selfie. Jak podkreśla uczelnia, to pierwsze takie zdjęcie w historii.
Satelitę HYPE zbudowali studenci Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w ramach Koła Naukowego SatLab AGH we współpracy z Centrum Technologii Kosmicznych AGH. Satelita został wyniesiony na orbitę 14 stycznia w ramach misji Falcon 9 Transporter-12. Po kilu dniach był już w przestrzeni kosmicznej.
Pierwszym zadaniem HYPE było… zrobienie selfie. "Podczas pierwszego nawiązania łączności z HYPE, na jego wyświetlaczu pojawiła się grafika przedstawiająca członków Koła Naukowego SatLab AGH, którzy pracowali nad satelitą i całą misją, wraz z prof. Jerzym Lisem, Rektorem AGH, prof. Tadeuszem Uhlem, Dyrektorem Centrum Technologii Kosmicznych AGH oraz prof. Piotrem Kijanką, opiekunem Koła Naukowego SatLab AGH" – tłumaczy uczelnia w opublikowanym w poniedziałek komunikacie. W ten sposób studenci razem z kadrą akademicką zostali uwiecznieni na zdjęciu.
- Zdjęcie ma symboliczne znaczenie – pokazuje, że polscy studenci są w pionierski sposób obecni w rozwoju eksploracji kosmosu. Jest też zwieńczeniem ciężkiej pracy zespołu, który przez wiele miesięcy zajmował się realizacją tego ambitnego przedsięwzięcia. Budując najmniejszego polskiego satelitę HYPE, młodzi naukowcy z SatLab AGH uczyli się inżynierii satelitarnej od postaw - podkreśla cytowany w komunikacie prof. Jerzy Lis, Rektor AGH.
Zbada lasy, przewidzi erupcje
AGH podaje, że HYPE jest najmniejszym polskim satelitą, a wykonane przez niego zdjęcie jest pierwszą taką fotografią w historii. By można było je wykonać, urządzenie zostało wyposażone w selfie stick z kamerą.
"Podstawowy szkielet satelity został wykonany z aluminium lotniczego. HYPE czerpie energię z wysokiej wydajności paneli słonecznych umieszczonych na 5 z 6 ścian, pokrywających powierzchnię ok. 70 cm2 oraz przystosowanych do działania w przestrzeni kosmicznej. HYPE posiada również 5 czujników światła służących do orientacji w przestrzeni względem słońca" – czytamy w komunikacie.
- Selfie-stick o długości 16 cm wykonany jest ze stali sprężynowej, a na końcu posiada aluminiową strukturę, do której zamontowana jest kamera. Zarejestrowany przez nią obraz przetwarzany jest na pokładzie satelity z wykorzystaniem opracowanych przez nas algorytmów. Po wstępnej obróbce, mamy możliwość pobrania zdjęcia za pomocą własnej stacji naziemnej. Wyzwaniem technicznym było dla nas zmieszczenie tak długiego selfie sticka w formacie PocketQube, który ogranicza wymiary satelity do 5x5x5 cm - mniej więcej tyle co standardowa kostka Rubika. Udało nam się to dzięki owinięciu wystających elementów wokół satelity i wykorzystaniu specjalnego mechanizmu, który po znalezieniu się HYPE w przestrzeni kosmicznej, pozwolił selfie-stickowi oraz antenom się rozłożyć - powiedział Filip Tomczyk, koordynator techniczny projektu.
Zrobienie selfie to nie jedyna misja, która powierzono HYPE. Satelita może między innymi zbierać dane o gęstości roślinności na danym obszarze, co pozwoli na ocenienie stopnia degradacji lasów, utraty biomasy i ocenę wpływu działalności człowieka na ekosystemy. "Spektrometr umożliwi również monitorowanie stężenia pyłów emitowanych przez wulkany, a co za tym idzie pozwoli przewidywać erupcje oraz modelować ich wpływ na środowisko" – tłumaczy uczelnia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie