Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Igrzysk Olimpijskich w Krakowie, chcą przeprowadzenia lokalnego referendum w tej sprawie. W urzędzie miasta przedstawiciele partii Demokracja Bezpośrednia złożyli zawiadomienie, które otwiera drogę do głosowania. Teraz muszą zebrać ok. 60 tys. podpisów.
Działaczy Demokracji Bezpośredniej wspierają w dążeniu do referendum reprezentanci Partii Libertariańskiej i Polskiej Partii Piratów oraz Inicjatywy Kraków Wart jest Igrzysk.
Referendum przy wyborach do PE
- Chcemy, aby mieszkańcy mogli zdecydować, czy chcą Igrzysk Olimpijskich w Krakowie. Podczas konsultacji społecznych, które rozpoczną się 15 marca, mają być przedstawione pozytywne i negatywne konsekwencje. Uważamy, że referendum ma sens i powinno się odbyć przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego, co dałoby duże oszczędności i gwarantowałoby przekroczenie potrzebnego dla ważności referendum progu frekwencyjnego - mówił dziennikarzom Sebastian Piekarek z Inicjatywy Kraków Wart jest Igrzysk.
Jak dodał, wiele partii deklarowało już swoje poparcie dla referendum i podczas zbierania podpisów poparcia pod listami swoich komitetów wyborczych mogą również zbierać podpisy w sprawie referendum.
- Jestem przeciwny organizacji igrzysk w Krakowie, kolega jest zwolennikiem, ale nie przeszkadza nam to razem działać na rzecz referendum. Chcemy przywrócić istotę demokracji lokalnej czyli możliwość współdecydowania przez mieszkańców o losach swojego miasta – mówił Marcin Tora z Partii Libertariańskiej.
60 dni na zebranie ok. 60 tys. podpisów
- Pod wnioskiem o referendum lokalne na terenie Krakowa będziemy musimy zebrać około 60 tys. podpisów – poinformował Adam Kotucha z Demokracji Bezpośredniej.
Zgodnie z rejestrem wyborców sporządzonym na koniec 2013 r. do głosownia jest uprawnionych 583 tys. 304 mieszkańców Krakowa. Od chwili przyjęcia zawiadomienia inicjatorzy referendum będą mieć 60 dni na zebranie podpisów 10 proc. uprawionych do głosowania czyli ok. 58 tys. 330 osób. Muszą też na własny koszt skutecznie poinformować mieszkańców, czego ma dotyczyć referendum.
- Politykom referendum nigdy nie pasuje, albo jest za późno, albo za wcześnie, albo za drogo, ale w całej Europie referenda w sprawie igrzysk odbywały się właśnie teraz i nie było z tym kłopotu – powiedział Kotucha. Jak zauważył, referenda, które zostały przeprowadzone w Europie, miały charakter regionalny i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby było tak także w Małopolsce.
W zawiadomieniu, które zostało w środę złożone w urzędzie miasta zawarto proponowane w referendum pytanie, które brzmiałoby: "Czy popierasz organizację ZIO 2022 w Krakowie?".
Inicjatorzy zapowiedzieli, że uruchomiona zostanie strona internetowa, z której będzie można pobrać formularz do zbierania podpisów.
15 marca konsultacje społeczne
29 stycznia rada miasta zdecydowała, że 15 marca rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące ZIO 2022, które potrwają do 31 maja. Zgłaszane wówczas poprawki dotyczące przeprowadzenia referendum zostały odrzucone.
O prawo przeprowadzenia zimowych igrzysk w 2022 roku walczy pięć miast - Pekin, Ałma-Ata, Lwów, Oslo i Kraków. Decyzja, kto będzie gospodarzem zapadnie na 127. sesji MKOL w Kuala Lumpur w sierpniu 2015 roku.
Autor: just/roody / Źródło: PAP/TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków