Krakowska policja, dzięki interwencji świadka, złapała troje podejrzanych o pobicie młodego mężczyzny. Sprawcy to bezdomni. Wszystko wydarzyło się nocą, w centrum Krakowa.
Młody mężczyzna nocą siedział na ławce przy ul. Pijarskiej, w samym centrum Krakowa. Wtedy podeszła do niego trójka mężczyzn, jak się później okazało, bezdomnych.
- Przewrócili poszkodowanego na ziemię, a następnie, uderzając pięściami i kopiąc, zadawali ciosy po całym ciele - relacjonuje policja.
Pomógł przypadkowy świadek
Całą tę sytuacje widział przypadkowy świadek. - Widząc, że zdrowie i życie bitego człowieka jest zagrożone, zareagował. Podbiegł do atakujących mężczyzn. Krzyczał, aby przestali i wzywał pomocy - zaznacza policja.
To rozzłościło agresorów, jeden z nich zaczął atakować również interweniującego mężczyznę.
Słysząc wzywanie pomocy na miejscu zaczęły pojawiać się kolejne osoby, które próbowały interweniować. Z kolei inni świadkowie zaalarmowali policję.
Zmęczony ucieczką... zasnął
To spłoszyło bezdomnych, którzy rzucili się do ucieczki. Nie spodziewali się jednak, że jeden ze świadków ruszy za nimi i jednocześnie zadzwoni do policjantów. Funkcjonariusze spotkali go przy bramie Floriańskiej, gdzie znaleźli jednego z napastników.
- Mężczyzna zasnął zmęczony ucieczką - mówią policjanci.
Po przeszukaniu okolicznych uliczek ujęto pozostałych sprawców. Okazało się, że wraz z innymi znajomym siedzieli na ławce i "odpoczywali". Wszyscy trzej zatrzymani mężczyźni byli nietrzeźwi. Każdy z nich był już wcześniej karany.
22-, 35- i 51-latek usłyszeli już zarzuty pobicia. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Podczas przesłuchania tłumaczyli, że mężczyznę "pobili bez powodu, bo po alkoholu, robią się agresywni".
Pobity chłopak został opatrzony przez przybyłą na miejsce załogę pogotowia ratunkowego.
Autor: jk/mmw/mś/jb / Źródło: TVN24 Kraków /
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock