Kierowcy na autostradzie A4 zjeżdżają na boki, żeby utworzyć "korytarz życia" dla jadącej na sygnale karetki. Korzysta z tego kierowca osobowego opla i kilku innych kierujących, którzy ruszają po prąd, prosto na jadącą karetkę. Teraz zajmie się nimi policja.
Nagranie opublikował w piątek pracownik pogotowia ratunkowego w Skawinie, Michał Rokosz. Film nagrała kamera tamtejszej karetki na A4, pomiędzy 403 a 405 kilometrem. - Pojazd uprzywilejowany nie porusza się korytarzem ratunkowym dlatego, że ma takie widzimisię, tylko dlatego że musi. Dlatego, ze został do kogoś wezwany – zauważa mężczyzna. Tym razem karetka została wezwana do kolizji drogowej, w której brały udział cztery samochody osobowe i ciężarówka.
Na filmie widać, że kierowca osobowego opla i kilku innych kierujących jadą korytarzem ratunkowym pod prąd, prawdopodobnie próbując dotrzeć do najbliższego zjazdu z autostrady. Pojazdy wycofują się z korytarza ratunkowego dopiero, kiedy prawie zderza się z nimi karetka. Ten manewr kosztuje jednak ratowników kilkadziesiąt cennych sekund.
- To jedna z wielu takich sytuacji, które nas spotykają. Kierowcy albo nie potrafią zjechać i ustąpić miejsca, albo wręcz zajeżdżają drogę karetce - mów lekarz.
"Bardzo sprawnie utworzony korytarz"
- Tym razem udało się uniknąć tragedii, jednak nie zawsze tak się dzieje – zaznacza Rokosz. - Proszę zmierzyć czas, który straciła karetka na manewry przez pozbawionych myślenia kierowców - dodaje.
Rokosz zaznacza jednak, że nie wszyscy kierowcy zachowali się w ten sposób. Większość z nich zareagowała prawidłowo. - Tych kierowców trzeba pochwalić, bardzo sprawnie utworzyli korytarz - podkreśla pracownik pogotowia. Jak dodaje, przed karetką która nagrała kierowcę opla przejechało jeszcze klika innych pojazdów uprzywilejowanych, w tym wóz strażacki. Żaden z nich nie miał problemów z przedostaniem się do kolizji.
"Idioci"
Internauci nie szczędzą bezmyślnym kierowcom słów krytyki.
"Olejną na samochodzie z każdej strony napisać "JESTEM DEBILEM. BLOKOWAŁEM DOJAZD KARETCE."- i tak przez rok kazać jeździć" – proponuje jeden z użytkowników. "Ten filmik powinno się pokazywać w szkołach jazdy samochodem z odpowiednim napiętnowaniem tych, co jechali pod prąd. Ręce opadają, skąd się tacy w narodzie biorą?" – wtóruje mu inny internauta.
Policja została już powiadomiona o sprawie. - Sprawę przekazaliśmy zespołowi ds. walki z agresją drogową, który po "zaksięgowaniu" przekaże ją do komendy miejskiej - tłumaczy Krzysztof Lis, komendant komisariatu autostradowego.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Pogotowie Ratunkowe im. Siegfrieda Greinera w Skawinie