Kraków

Kraków

Działa już największy park rozrywki w Polsce

Kilkadziesiąt kilometrów pod Krakowem, w Zatorze, otwarto największy park rozrywki w Polsce. Na 40 hektarach odnaleźć można klasyczne karuzele, samochodziki czy kolejki widokowe. Coś dla siebie znajdą także miłośnicy mocniejszych wrażeń. Chcemy, by ludzie przychodzili się tu dobrze bawić – mówi Marek Goczał, współwłaściciel parku.

Pożar w Kałkowie. Płonęła plebania

Ogień zajął poddasze plebanii w Kałkowie (Świętokrzyskie). Z żywiołem skutecznie walczyli strażacy. Ratownicy informują, że na szczęście nie ma poszkodowanych.

Nowy most na Białym Dunajcu i rondo w Poronnie udrożnią Zakopiankę?

Będzie nowy most w Białym Dunajcu i bezkolizyjne rondo w Poroninie - zapewniała wicepremier Elżbieta Bieńkowska w czasie spotkania z samorządowcami z Podhala. Kierowcy skorzystają z przeprawy i rozjazdu już w 2016 roku. W następnych latach mają powstać tunele i estakady, które usprawnią dojazd do stolicy Tatr.

Wybudował "norkę" Bilbo Bagginsa, może powstanie cała wioska hobbitów

Tolkien byłby dumny. Bogdan Pękalski w lesie koło Krzywczy (Podkarpacie) wybudował domek hobbita. Wykopana w pagórku norka, porośnięty mchem dach, okrągłe okna i mosiężna klamka nie pozostawiają wątpliwości - tu mógłby mieszkać niziołek. Niewykluczone, że niedługo pojawi się cała wioska hobbitów.

Kuźniar w trabancie zwiedza Nową Hutę

Była symbolem komunizmu, a dziś Nowa Huta staje się atrakcją turystyczną. To nie tylko zakład produkcyjny. Dzielnica została zaprojektowana tak, by wprawiać w podziw. Robotnicza, miała być alternatywną dla "inteligenckiego" Krakowa.

Ukraińcy kupowali fałszywe akty urodzenia, żeby osiedlić się w Polsce

Od kilkuset do kilku tysięcy euro kosztowało sfałszowane świadectwo urodzenia. Do wyboru były dokumenty potwierdzające polskie pochodzenie osoby albo jej przodka. Kupowali Ukraińcy, którzy chcieli osiedlić się w Polsce. Międzynarodowa grupa podrabiająca dokumenty została rozpracowana przez bieszczadzkich pograniczników.

10 worków z bursztynem w samochodzie Ukraińca

14 kilogramów jantaru usiłował przemycić zza wschodniej granicy młody Ukrainiec. Pogranicznicy w Korczowej znaleźli w jego samochodzie 10 worków wypełnionych bursztynem. - Wiedział, że narusza prawo, ale chciał zarobić – relacjonują celnicy.

"Muszę się dostosować". Artur Rojek we "Wstajesz i wakacje"

- Ostatnio inspiruje mnie Arvo Part. Muzyka współczesna. Ale to niekoniecznie musi się przekładać na moje codzienne życie artystyczne - mówił m.in. w TVN24 Artur Rojek. Były wokalista Myslovitz opowiadał też o blaskach i cieniach solowej kariery wokalisty. Wieczorem zagra w Krakowie w ramach festiwalu Męskie Granie.

Teatry wyszły na ulicę. 70 spektakli w Krakowie

Rynek Główny w Krakowie, Mały Rynek i Plac Szczepański na cztery dni zmieniły się w wielkie sceny, na których będzie można zobaczyć około 70 spektakli. Stało się tak dzięki 27 ULICY, czyli Międzynarodowemu Festiwalowi Teatrów Ulicznych organizowanemu przez miejski Teatr KTO. - Widzowie są zachwyceni - stwierdził Jerzy Zoń, dyrektor teatru.

Brał łapówki za rentę z KRUS. Wpadł po prowokacji

Opinię o przyznaniu renty uzależniał od wręczonej łapówki. I to w sytuacjach, gdzie historia choroby pacjenta wskazywała na to, że jest niezdolny do pracy. Nowotarski orzecznik z KRUS–u wpadł podczas policyjnej prowokacji. Usłyszał już zarzuty.

Ośmioro rannych, radiowóz zepchnięty z drogi. Sprawcą 18-latek?

Siła była tak duża, że radiowóz został zepchnięty z drogi - mówią policjanci o zderzeniu hondy, którą prawdopodobnie prowadził 18-latek, z policyjną kią. Młody mężczyzna jest w szpitalu, na jutro prokuratura zapowiada czynności z jego udziałem. Do wypadku doszło we wtorek w Stalowej Woli. Ranni zostali dwaj funkcjonariusze i sześcioro młodych ludzi z hondy.

Plan dla Zakrzówka przegłosowany. Protestujący: hańba!

W atmosferze protestów krakowscy radni przegłosowali plan zagospodarowania Zakrzówka w formie proponowanej przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Odrzucone zostały wszystkie poprawki. Plan przewiduje zabudowę, tymczasem miejscy aktywiści chcieli ochronić teren zielony.

"Jakby koń leżał, to byłoby was tysiące, jak umiera człowiek - nie ma nikogo"

Śmierć w górach i kłótnia o brak pomocy. W czasie jazdy dorożką do Morskiego Oka, jeden z turystów, na wysokości Palenicy Białczańskiej, zasłabł. Pierwszej pomocy miał udzielać mu wiozący go fiakier i przechodzień. Wezwane pogotowie, według świadków, miało przyjechać bardzo późno, po wielokrotnych monitach. Pogotowie odpiera zarzuty o zwłokę i przekonuje, że nikt wcześniej turysty nie ratował. Mężczyzna zmarł.