Roman Polański odebrał w środę wieczorem w Krakowie, podczas 9. Festiwalu Muzyki Filmowej, odznakę 50-lecia Stowarzyszenia Filmowców Polskich. W ten sposób honorowani są twórcy, którzy rozsławili film polski w świecie. - Wydaje mi się, to wszystko jak sen - mówił wzruszony reżyser. W rozmowie z "Faktami po południu" wspominał Kraków swojej młodości i zdradził, za czym najbardziej tęskni, gdy nie ma go w kraju.