Troje nauczycieli, którzy od ośmiu dni prowadzili protest głodowy w krakowskim kuratorium, zawiesiło głodówkę. Jak przekazała Maria Zielińska-Gorzula z "Solidarności" oświatowej, "był telefon od pani premier" Beaty Szydło, która poprosiła o zawieszenie głodówki. - Nasze postulaty się absolutnie nie zmieniły - zaznaczyła. Protest głodowy kontynuują dwie osoby, trzecia ma dołączyć we wtorek.
Poniedziałek jest ósmym dniem protestu głodowego oświatowej "Solidarności" w krakowskim kuratorium. Jeszcze w niedzielę uczestniczyło w nim pięcioro nauczycieli. Protestujący deklarowali, że zamierzają zostać w kuratorium, dopóki rząd nie podejmie decyzji poprawiających sytuację w oświacie. Jednocześnie w innej sali budynku siedmioro przedstawicieli Solidarności kontynuowało okupację.
W poniedziałek w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyło się kolejne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego na temat sytuacji w oświacie. Po rozmowach wicepremier Szydło poinformowała, że część osób, które najdłużej prowadziły strajk głodowy w Kuratorium Oświaty w Krakowie, podjęła decyzję o przerwaniu protestu.
Trzy osoby zawiesiły głodówkę
Maria Zielińska-Gorzula z oświatowej "Solidarności" przekazała, że w przerwie poniedziałkowych rozmów w Warszawie, "był telefon od pani premier, z prośbą, żeby zawiesić protest".
- Na prośbę pani premier Beaty Szydło zdecydowaliśmy się, że trzy osoby - Agata, Monika i Piotr - czyli te osoby, które głodują od pierwszego dnia i ich zdrowie jest naprawdę już zagrożone, zawieszą protest - poinformowała.
Zielińska-Gorzula zaznaczyła, że "pozostałe osoby, czyli te dwie, które dołączyły do protestu i kolejna, która jutro ma przybyć, nadal będą głodować".
- Nasze postulaty się absolutnie nie zmieniły. Nadal oczekujemy w 2020 roku 15 procent podwyżki - podkreśliła.
Postulaty oświatowej "Solidarności"
Oświatowa "Solidarność" w piśmie do wicepremier podała, że domaga się wzrostu płac wszystkich pracowników pedagogicznych objętych przepisami ustawy Karta nauczyciela w wysokości 15 procent z wyrównaniem od 1 stycznia tego roku.
Wcześniej NSZZ "Solidarność" domagała się wzrostu wynagrodzeń: od 2019 roku o 15 procent, a od 2020 roku o kolejne 15 procent.
Jednocześnie podtrzymała postulat zmiany systemu wynagradzania nauczycieli w oparciu o przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej, a także oceny pracy nauczyciela oraz awansu zawodowego nauczycieli na zasadach obowiązujących przed 1 września 2018 roku.
Autor: ads/adso / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24