37-letni Amerykanin został przyłapany na próbie kradzieży szpili mocującej tory na historycznej rampie w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau – poinformowała rzecznik oświęcimskiej policji Małgorzata Jurecka.
- Mężczyzna usłyszał zarzut próby kradzieży rzeczy, która stanowi dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury. Grozi za to kara od roku do 10 lat więzienia. Przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze – powiedziała Jurecka.
Amerykanin próbował ukraść szpilę w sobotę po południu podczas zwiedzania Muzeum Auschwitz. Moment, gdy wymontowywał element rampy, zauważyła osoba z innej grupy zwiedzających, która powiadomiła Straż Muzealną.
Mężczyzna natychmiast został zatrzymany i przewiedziony na policję. O zdarzeniu została powiadomiona Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu, która w tej sprawie wszczęła śledztwo. Po przesłuchaniu, wysłuchaniu zarzutu i złożeniu wniosku o dobrowolne poddanie się karze, Amerykanin został zwolniony.
Miejsce zagłady
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
Rampa kolejowa wewnątrz obozu Auschwitz II-Birkenau, licząca ok. 750 m, powstała wiosną 1944 r., tuż przed rozpoczęciem deportacji ponad 400 tys. Żydów z Węgier. W jej centralnej części lekarze SS przeprowadzali selekcję, kierując większość z przywiezionych osób do komór gazowych. Tu bieg kończyły też transporty z Polakami deportowanymi z ogarniętej powstaniem Warszawy.
Autor: wini/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock