61-latek zgłosił kradzież samochodu. Po godzinach poszukiwań okazało się, że pojazd stoi na parkingu przy jednym ze sklepów. - Kilka dni wcześniej ekspedientka zobaczyła, że mężczyzna chce prowadzić po pijaku, zabrała mu kluczyki i kazała się zgłosić, gdy wytrzeźwieje - relacjonują policjanci. Zapomniał.