Jak podało radio RMF, do zatrzymań doszło w jednej z restauracji w Jarosławiu na Podkarpaciu.
CBA przekazało w komunikacie, że w ramach operacji specjalnej funkcjonariusze rzeszowskiej delegatury biura zatrzymali sześć osób, w tym dwóch obywateli Ukrainy "podających się za funkcjonariuszy ukraińskich służb specjalnych".
Dodano, że operacja specjalna dotyczyła przemytu "dużej ilości bursztynu" na terytorium Polski, a "materiały CBA zgromadzone w tej sprawie zostaną przekazane do Prokuratury Krajowej".
Kolejna taka akcja na Podkarpaciu
To kolejny już w tym roku przypadek udaremnienia przemytu bursztynu przez na Podkarpaciu.
9 sierpnia funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Podkarpacia, na przejściu granicznym z Ukrainą w Medyce, udaremnili przemyt okazałej bryły nieoszlifowanego bursztynu.
Szacowana wartość kamienia o wadze ponad 800 gramów to około 20 tysięcy złotych.
Zastępca rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Agnieszka Siwy przekazała, że "złoto Bałtyku" próbował wwieźć do kraju bez zgłoszenia 54-letni obywatel Gruzji.
Siwy przypomniała, że w maju na okazałe kamienie bursztynu wartego 21 tysięcy złotych natrafili funkcjonariusze KAS podczas kontroli samochodu osobowego na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Krościenku. Siedem brył o wadze blisko dwóch kilogramów przewozili bez zgłoszenia celnego dwaj obywatele Ukrainy.
Rekordowe ujawnienie miało miejsce na przejściu granicznym w Korczowej pod koniec października ubiegłego roku, kiedy funkcjonariusze KAS udaremnili wprowadzenie do nielegalnego obrotu aż 275 kilogramów nieoszlifowanego bursztynu.
Autor: akw//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24