Trwa remont szlaku na Giewont, który został mocno uszkodzony podczas sierpniowych burz. Robotnicy usuwają między innymi luźne odłamki skalne. Następnie zamontowane zostaną między innymi łańcuchy, ułatwiające wspinaczkę.
Remont rozpoczął się drugiego września.
- Prace postępują, chociaż aura jest dość niesprzyjająca. Kopuła szczytowa jest już uporządkowana, pracownicy schodzą w kierunku Herbacianej Przełęczy – mówi Andrzej Stopka-Faktor, projektant remontowanego szlaku
Jak tłumaczy projektant, obecnie prace polegają głownie na układaniu stopni brukowych i czyszczeniu szlaku z luźnych kamieni. – Sztuczne ułatwienia to ostatni etap, to będzie zlecane bezpośrednio dla TOPR lub firm związanych z nimi, gdyż musimy mieć pewność że wszystko jest zamontowane zgodnie z obowiązującymi normami – podkreśla Stopka-Faktor.
- Samo wejście na Giewont w ogóle się nie zmieni – zapewnia Marcin Strączek-Helios z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Zabezpieczenia zostają
- Nie planujemy wymiany zabezpieczeń na inny typ. Wspólnie z TOPR-em stoimy na stanowisku, że takie eksperymenty dałyby ludziom błędne poczucie, że na Giewoncie jest już bezpiecznie, bo nie ma tam metalowych łańcuchów, a to nie łańcuchy są tutaj problemem. Problemem jest ignorowanie różnych zagrożeń panujących w Tatrach – powiedziała przed rozpoczęciem remontu Ewa Holek-Krzysztof z TPN.
Według ratowniczych statystyk, prawdopodobieństwo porażenia przez piorun w górach jest realne wszędzie. Zdarzało się to zarówno na wyniosłych szczytach, jak i na biegnącej pod szczytami ścieżce wokół Morskiego Oka.
- Niezależnie od zastosowanych na Giewoncie rozwiązań zagrożenie porażeniem, spowodowanym przez pioruny nie zniknie – dodała Holek-Krzysztof.
Zamknięty szlak
Remont szlaku był planowany już od dłuższego czasu. Dodatkowych zniszczeń, które przyspieszyły rozpoczęcie prac, dokonała sierpniowa burza. Wówczas zniszczeniu uległy łańcuchy ułatwiające wejście na szczyt oraz pokruszeniu uległy skały, po których wiedzie szlak.
W związku z remontem zamknięty jest szlak turystyczny z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont. Z uwagi na wysokogórski teren wszystkie prace będą prowadzone bez użycia maszyn.
Remont powinien zakończyć się przed początkiem października.
Burza
22 sierpnia od uderzeń piorunów zginęły na Giewoncie 4 osoby, w tym dwoje dzieci, a ponad 150 osób odniosło obrażenia. Najciężej ranni nadal przebywają szpitalach.
W związku z remontem drogi na odcinku Kuźnice - Myślenickie Turnie, na szlaku mogą pojawić się nieznaczne utrudnienia, ale szlak w kierunku Kasprowego Wierchu jest otwarty.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24