Po dwóch latach śledztwa świętokrzyscy policjanci zatrzymali sześć osób podejrzanych o wyłudzenie z Narodowego Funduszu Zdrowia 450 tys. zł. Osoby związane ze sklepami ze sprzętem medycznym miały między innymi podrabiać dokumentację i realizować zamówienia wbrew przepisom.
Policja o zatrzymaniu podejrzanych poinformowała w poniedziałek. Jak wyjaśnił podkomisarz Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, historia swój początek miała w grudniu 2021 roku. Wówczas funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach ustalili, że w jednym ze specjalistycznych sklepów ze sprzętem medycznym może dochodzić do nieprawidłowości.
- Prowadzone wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Krakowie postępowanie wykazało, że sześć osób w wieku od 35 do 43 lat wyłudzało refundacje z Narodowego Funduszu Zdrowia. Nielegalny proceder polegał na tworzeniu odpowiedniej dokumentacji, pozwalającej zakupić specjalistyczny sprzęt medyczny w postaci m.in. wózków inwalidzkich, materacy antyodleżynowych oraz ortez. W rzeczywistości osoba, która potrzebowała tego typu sprzętu, otrzymywała jego tańszy odpowiednik - przekazał podkomisarz Janus.
Sześć osób z zarzutami
W poszczególnych przypadkach zapotrzebowanie na sprzęt realizowane było wbrew obowiązującym przepisom bądź zamówienie było niekompletne. W wyniku tego typu działalności, do której dochodziło w kilku sklepach na terenie województwa świętokrzyskiego, NFZ wypłacił bezzasadne refundacje w łącznej wysokości 450 tys. zł.
Czytaj też: Dostali faktury na 850 tysięcy złotych. Pracownik firmy miał wątpliwości i skontaktował się z ich wystawcą
Dwuletnie postępowanie pozwoliło na zgromadzenie odpowiedniego materiału dowodowego, co skutkowało wydaniem przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie postanowień o zatrzymanie sześciu mieszkańców województwa świętokrzyskiego, wśród których znaleźli się właściciele oraz pracownica sklepów, fizjoterapeuci oraz lekarz.
- Do realizacji postanowień funkcjonariusze z Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach przystąpili na początku minionego tygodnia, a ostatecznie wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni do krakowskiej prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty – dodał funkcjonariusz.
Wszystkim zatrzymanym grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Śledczy wskazują, że sprawa ma charakter rozwojowy
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu