Trzy osoby skazane po pożarze hali ze zniczami

Pożar hali ze zniczami w Kielcach miał miejsce w 2018 roku
Kielce
Źródło: Google Maps
Krakowski sąd skazał trzy osoby za sprowadzenie tragicznego pożaru hali przy ulicy Ściegiennego w Kielcach. Najsurowiej ukarany został właściciel firmy, który ma trafić do więzienia na rok i cztery miesiące. W zarządzanym przez niego zakładzie w 2018 roku zginęła 37-letnia pracownica.

Jak poinformował prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, przed krakowskim Sądem Apelacyjnym zapadł prawomocny wyrok w sprawie pożaru z 1 sierpnia 2018 roku.

Przy ulicy Ściegiennego w Kielcach zapaliła się wówczas hala będąca częścią fabryki zniczy. W pożarze zginęła 37-letnia pracownica zakładu, a dwie inne osoby zostały ranne.

Pożar hali ze zniczami w Kielcach wydarzył się w 2018 roku
Pożar hali ze zniczami w Kielcach wydarzył się w 2018 roku
Źródło: Materiał użytkownika/Kontakt24

Właściciel firmy do więzienia

Krakowski sąd podwyższył wyrok dla głównego oskarżonego - Stanisława K., właściciela firmy, skazanego wcześniej na rok i dwa miesiące więzienia. Do orzeczonej kary dodano teraz dwa kolejne miesiące odsiadki. Jak przekazał prokurator Prokopowicz, sąd uznał - tak jak domagała się tego prokuratura - że mężczyzna wypełnił znamiona nieumyślnego spowodowania pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób.

Wcześniej Sąd Okręgowy w Kielcach uznał, że K. "dopuścił się karygodnego zaniedbania", ale sam nie miał na celu "unicestwienia swojego własnego zakładu pracy". Dokonał za to przeróbek w maszynie, które "nie zostały poddane odpowiedniej autoryzacji" - w lakierni używano niewłaściwych farb i zamontowano świetlówki bez odpowiednich zabezpieczeń.

Bezpośrednią przyczyną pożaru było niewłaściwe serwisowanie maszyny dokonywane przez elektryka. Pracownik podczas wymiany jednego z podzespołów nie odłączył maszyny od zasilania.

Według prokuratury na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia narażone były 52 osoby.

Dwie pracownice zapłacą grzywny

Krakowski sąd prawomocnie skazał również w związku z niedopełnieniem obowiązków w zakresie bhp dwie inne osoby, podtrzymując wyrok z pierwszej instancji. Justyna P., kierowniczka, oraz Monika P., brygadzistka, zostały ukarane grzywnami po trzy tysiące złotych.

Obrońcy wszystkich trzech osób domagali się uniewinnienia, natomiast prokuratura wnosiła o ukaranie właściciela firmy pozbawieniem wolności na sześć i pół roku. Dla dwóch pracownic śledczy domagali się kar po trzy i pół roku więzienia.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: